Škoda Mountiaq Concept. Pickup, który mógłby trafić na rynek

Škoda Mountiaq Concept. Pickup, który mógłby trafić na rynek

To bez wątpienia najbardziej bojowa Škoda jaką dane nam było oglądać.
To bez wątpienia najbardziej bojowa Škoda jaką dane nam było oglądać.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
04.06.2019 08:54, aktualizacja: 28.03.2023 10:49

Nie oszukujmy się. Czesi nigdy nie mieli w ofercie porządnego pickupa z odpowiednio mocnym silnikiem, dużą ładownością i przestrzenną skrzynią. Do dziś, bowiem właśnie zadebiutował model Mountiaq. Jest tylko jeden problem - to koncept, który raczej nie trafi do seryjnej produkcji.

Samochód jest dziełem praktykantów Škody, którzy poświęcili łącznie 2000 godzin, by pokazać na co ich stać. Efekt końcowy robi wrażenie. Za bazę - co łatwo wywnioskować już z samej nazwy - posłużył Kodiaq, czyli największy SUV w ofercie czeskiego producenta.

Studenci poddali go efektownym przeróbkom. Przede wszystkim znacząco skrócili kabinę, czyniąc Mountiaqa klasycznym, dwudrzwiowym pickupem z duża przestrzenią ładunkową. Sama skrzynia jest bardzo funkcjonalna i przemyślana. Wykończono ją ryflowaną blachą, a pod podłogą wygospodarowano funkcjonalne schowki na narzędzia lub sprzęt turystyczny.

Młodzi twórcy nie zapomnieli też o bezpieczeństwie, stąd dodatkowe wzmocnienia w postaci pałąków zamontowanych tuż za kabiną. Przydadzą się na wypadek dachowania, ale i usztywniają konstrukcję, która w przeciwieństwie do większości pickupów nie bazuje na ramie, lecz rozwiązaniach samonośnych. Nie przeszkodziło to jednak w podkreśleniu iście terenowego charakteru.

Obraz
© mat.prasowe

Na dachu znajdziemy dodatkowe, LED-owe oświetlenie, przód ubrano w orurowanie, a spod maski wyprowadzono snorkel, który znacząco zwiększa możliwości brodzenia. Nie brakuje też terenowych opon, a prześwit zwiększono o 100 mm w stosunku do Kodiaqa Scout. Auto prezentuje się naprawdę bojowo. Można śmiało stwierdzić, że gdyby zawitało w ofercie Škody, na pewno byliby chętni do jego zakupu.

Pod maską pracuje dobrze znany dwulitrowy silnik TSI o mocy 190 KM. Trochę szkoda, że nie zdecydowano się na potężnego diesla z Kodiaqa RS. Mocna jednostka wysokoprężna lepiej pasuje do terenowego charakteru. Co jednak ważne, auto nie jest ani trochę spartańskie. Wręcz przeciwnie. Kabina zaskakuje wyposażeniem i wykończeniem. Skórzane kubełkowe fotele, sprzęt audio o mocy 2000 W oraz pokładowa lodówka to elementy, których nie znajdziecie w każdej Škodzie.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/20]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)