WAŻNE
TERAZ

Groźny niż zawisł nad Polską [RELACJA NA ŻYWO]

Tesla spaliła się na drodze. Kazali mu odholować wrak do serwisu

Właściciel Tesli był w szoku po tym, jak firma kazała mu odholować jego zwęglony pojazd do lokalnego centrum serwisowego w celu sprawdzenia usterki.

Pożar Tesli miał miejsce na jednej z kalifornijskich autostradPożar Tesli miał miejsce na jednej z kalifornijskich autostrad
Źródło zdjęć: © Twitter
SKOMENTUJ

Kalifornijski właściciel tesli modelu Y opublikował swoją historię w internecie przyznając, że Tesla "po prostu nie przejmuje się i nie ponosi żadnej odpowiedzialności" za pożar, w którym spalił jego elektryczny SUV.

Zdarzenie miało miejsce na początku maja 2023 r. i jak mówi właściciel pojazdu Bishal Malla, pozostawił go "wyczerpanego fizycznie, zdruzgotanego psychicznie i straumatyzowanego". Mężczyzna wezwał pomoc drogową Tesli, a operator kazał mu odholować pojazd do lokalnego centrum serwisowego w celu kontroli.

"Jeden z agentów, z którym rozmawiałem, miał czelność powiedzieć mi, żebym zabrał moją w pełni spaloną teslę do zalecanego przez nich centrum serwisowego. Mój samochód został w pełni zniszczony. Jak, u licha, mam to zrobić?" - napisał na Twitterze. Od czasu incydentu mężczyzna nie był w stanie uzyskać odpowiedzi od Tesli na temat tego, co stało się z jego samochodem.

Pieniądze w końcu udało mu się odzyskać od swojej firmy ubezpieczeniowej, ale to nie powstrzymało Bishala Malli przed założeniem konta na Twitterze tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę dyrektora generalnego Tesli, Elona Muska.

"Jestem po prostu zaszokowany tym, że firma warta miliardy dolarów nie kiwnie palcem, gdy ich produkt zostanie zniszczony" – zaznaczył na forum Reddit. Pożar podobno zaczął się po tym, jak Malla usłyszał hałas dochodzący z dołu jego samochodu podczas jazdy po kalifornijskiej autostradzie. "Samochód zaczął się bardzo trząść. Pomyślałem, że to przebita opona, ponieważ w ciągu roku miałem 3 takie przypadki, więc zjechałem na bok" – opisuje Malla.

"W chwili, gdy otworzyłem drzwi, zobaczyłem dym wydobywający się z dołu. Czytałem wiele historii o płonących teslach, więc szybko o tym pomyślałem, pobiegłem w bezpieczne miejsce i zadzwoniłem pod 911" – dodaje. Według kierowcy Tesla nadal nie odniosła się do incydentu.

Wybrane dla Ciebie

Policjantki wybiły szybę. Kierująca BMW wzywała pomocy przechodniów
Policjantki wybiły szybę. Kierująca BMW wzywała pomocy przechodniów
Zatrzymali auto do kontroli. Zdziwili się, kto był za kierownicą
Zatrzymali auto do kontroli. Zdziwili się, kto był za kierownicą
Ekspresówka do granicy. To będzie koniec potężnej trasy
Ekspresówka do granicy. To będzie koniec potężnej trasy
Zwykli Polacy wybierali te marki. Sensacyjne wyniki w pierwszym półroczu
Zwykli Polacy wybierali te marki. Sensacyjne wyniki w pierwszym półroczu
Ktoś w Fiacie w końcu poszedł po rozum do głowy. 500 wraca z silnikiem benzynowym
Ktoś w Fiacie w końcu poszedł po rozum do głowy. 500 wraca z silnikiem benzynowym
Darmowe autostrady A1, A2 i A4 w wakacje. Skorzysta tylko jedna grupa kierowców
Darmowe autostrady A1, A2 i A4 w wakacje. Skorzysta tylko jedna grupa kierowców
Nowa KIA EV6 wjeżdża do salonów. Znamy ceny
Nowa KIA EV6 wjeżdża do salonów. Znamy ceny
Niemieckie auto bije rekordy. Fabryka dodaje trzecią zmianę
Niemieckie auto bije rekordy. Fabryka dodaje trzecią zmianę
911 tylko dla klubowiczów. Porsche świętuje 70-lecie PCA
911 tylko dla klubowiczów. Porsche świętuje 70-lecie PCA
Znak B-43 działa inaczej, niż zwykle ograniczenie prędkości. Mandat może zaboleć
Znak B-43 działa inaczej, niż zwykle ograniczenie prędkości. Mandat może zaboleć
Nalepka pod maską – co oznacza i dlaczego warto ją sprawdzić?
Nalepka pod maską – co oznacza i dlaczego warto ją sprawdzić?
Dublet McLarena i sensacyjne podium w chaotycznym, deszczowym GP Wielkiej Brytanii
Dublet McLarena i sensacyjne podium w chaotycznym, deszczowym GP Wielkiej Brytanii