Jakimi samochodami Amerykanie jeżdżą przez minimum 10 lat?
Raport „The Top New Cars Owners Keep for 10 Years” przygotowany przez analityków iSeeCars.com pokazuje jakimi modelami samochodów Amerykanie jeżdżą minimum 10 lat. Chyba nie zdziwicie się o jakie marki chodzi.
03.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:11
Badanie przeprowadzone na 395 tys. samochodach z rocznika 2005 polegało na wykazaniu odsetku osób, które jeżdżą jednym samochodem przez minimum 10 lat. Czołowe pozycje zajmują oczywiście samochody japońskie i to tylko dwóch marek, a w znakomitej większości są to auta rodzinne. To dlatego jeżdżą tak długo w jednym gospodarstwie domowym – są stale używane, regularnie serwisowane i przed zakupem dopasowane do preferencji rodziny. Co ciekawe, na rynku wtórnym wciąż cieszą się ogromnym powodzeniem.
Top 10 rankingu The Top New Cars Owners Keep for 10 Years | |
Nazwa modelu | odsetek osób, które użytkują samochód przez minimum 10 lat |
Honda CR-V | 28,6% |
Toyota Prius | 28,5% |
Toyota RAV4 | 28,2% |
Toyota Highlander | 26,5% |
Honda Odyssey | 25,6% |
Toyota Sienna | 25,4% |
Toyota Camry | 24,4% |
Toyota Avalon | 23,8% |
Honda Pilot | 23,3% |
Honda Element | 23,1% |
rozwiń pełny ranking |
Zaskakująca może być jednak pozycja Toyoty Prius, która uplasowała się na drugim miejscu. Według Consumer Reports użytkownicy obawiali się o utratę żywotności baterii i ich kosztowną wymianę, a jak się okazało, z powodzeniem wytrzymują one 10 lat i ponad 200 tys. km przebiegu. Przeprowadzono nawet test samochodu z przebiegiem 335 tys. km, który wykazał, że napęd nic nie stracił na swojej wydajności, a baterie są wciąż w pełni sprawne. Obecnie właściciele Priusów oczekują od samochodów bezproblemowego przejechania 200 tys. mil (320 tys. km).
iSeeCars CEO Phong Ly:
Całkiem spora grupa właścicieli Toyoty Prius może się cieszyć swoim samochodem będącym wciąż w świetnym stanie po 100 tys. mil, a wielu spodziewa się, że bez problemu osiągną przebieg 200 tys. mil
Podczas badania ustalono średnią dla wszystkich modeli na poziomie 13,5%. Jest to odsetek osób, którze korzystają z auta przez minimum 10 lat. Największy odsetek dotyczył właścicieli Hondy CR-V, niewiele mniejszy Toyoty Prius. Powyżej 25%, czyli ponad ¼ osób użytkujących swój samochód tak długo, jeździ cztrema modelami Toyoty i dwoma Hondy. W pierwszej piętnastce rankingu mamy samochody tylko tych marek i jedno Subaru i mowa tu o minimum co piątym właścicielu, który nie zmienia auta przez 10 lat. Osoby prowadzące badanie potwierdzają, że jest to efekt niezawodności tych modeli. Dopiero na 20. miejscu pojawia się auto inne niż japońskie - Hyundai Tucson – z wynikiem 20%, a na 34. samochód inny niż azjatycki (Pontiac Vibe), choć w rzeczywistości jest nim dopiero Volvo XC70 zajmujące 41. pozycję.
Z samochodów marek amerykańskich najdłużej użytkuje się wspomnianego Pontiaca Vibe (17,5%) będącego… Toyotą Voltz. Jednak jak wiadomo, amerykanie kochają pick-upy i to właśnie takie auta kupują najchętniej. Wystarczy wspomnieć, że w zeszłym roku najpopularniejszym modelem za Oceanem był Ford serii F, a drugie miejsce zajęły Chevrolet Silverado i RAM. Czy długo służą pierwszemu właścicielowi? Nie do końca. Najlepszy wynik uzyskał GMC Sierra 2500HD (15,9%). Tu sytuacja wygląda nieco inaczej niż w przypadku samochodów rodzinnych, ponieważ pick-upy są użytkowane zgodnie z ich przeznaczeniem. Pomimo luksusowych warunków panujących w kabinie auta pracują. To dlatego muszą być wymieniane częściej i pewnie dlatego ich sprzedaż jest na tak wysokim poziomie od dziesięcioleci.
Tak jak i u nas, tak w USA są samochody, które umownie pełnią rolę tzw. flotówek, więc są niedługo używane przez jednego właściciela. Modele takie jak Chevrolet Impala, Chrysler Sebring i Ford Taurus pełnią właśnie taką funkcję. Ciekawi jesteśmy jak wyglądałyby wyniki na rynku europejskim, a jeszcze lepiej polskim. Wydaje się, że i u nas Toyoty i Hondy znalazłyby się w ścisłej czołówce.