Jakie cechy powinien mieć miejski samochód?

Auta miejskie są kwintesencją europejskiego stylu życia. To samochody, które wpasowują się naturalnie w krajobraz wąskich uliczek, malowniczych starówek i zatłoczonych miast, gdzie każdy centymetr kwadratowy parkingu jest na wagę złota. Niektóre z nich stają się ikonami metropolii. Miejskie samochody od kilkudziesięciu lat zmieniają się tak, jak my i nasze miasta. Czego możesz oczekiwać od samochodu miejskiego skrojonego na miarę współczesnej miejskiej dżungli?

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Platforma Autokult

Kontynentalna tradycja

Amerykanie uwielbiają swoje pick-upy i muskularne SUV-y. To zrozumiałe w społeczeństwie, w którym standardem jest spory, jednorodzinny dom z działką, niekończące się suburbia i nierzadko spore odległości dzielące dom od pracy lub dużego sklepu. Wielkie, otwarte przestrzenie i piętrowe domy po sufit nabite produktami: amerykański styl życia musiał iść w parze z samochodami, które spełniały rolę pakownych wielbłądów.

Stary Kontynent stoi po drugiej stronie spektrum: miasta liczące sobie po kilkaset lat, ciasno oplecione pajęczą siecią uliczek i skrzyżowań, często usadowione niemal jedno na drugim. W małych mieszkaniach przyzwyczailiśmy się do tego, że poznajemy tembr głosu sąsiada zza ściany, a jako najcięższa zbrodnia postrzegane jest zajęcie cudzego miejsca na parkingu. Pomyśl o Londynie, Paryżu czy Rzymie: co widzisz? W sekwencji skojarzeń prędzej czy później zjawią się nieśmiertelne ikony miejskiej motoryzacji, takie jak MINI Cooper.

Nie takie małe auta miejskie

Kontekst lokalny pozostaje nie bez znaczenia: autosegment B od lat figuruje na szczytach sprzedaży w kraju nad Wisłą, mimo pewnych spadków w ostatnich miesiącach. Auta miejskie są bowiem wystarczająco elastyczne i zwykle na tyle niedrogie, by pełnić rolę zarówno samochodu dla singla czy pary, jak i małego samochodu rodzinnego. Miejskie hatch to już nie tylko komfort wyłącznie na przednich siedzeniach: tego możemy spodziewać się w autosegmencie A. Współczesne samochody miejskie zaczęły śmielej spoglądać w stronę klienteli, która jeździ klasę wyżej, na kompaktach.

Jak to możliwe, że hatchbacki, które tradycyjnie mierzyły mniej, niż 4 m długości i z założenia miały być nieduże, mogą dziś tyle Ci zaoferować? Z jednego istotnego powodu: projektanci samochodów od lat rozbudowują auta miejskie zarówno pod kątem ich wymiarów zewnętrznych, jak i pojemności w kabinie. Jeśli przyjrzymy się kolejnym generacjom aut miejskich – a niektóre modele są z nami już od dobrych kilkudziesięciu lat – widzimy, jak pokolenie za pokoleniem zbliżają się rozmiarami do samochodów kompaktowych, czyli autosegmentu C. I dobrze!

Praktyczny miejski łowca

Miejski hatch w razie potrzeby będzie w stanie zgarnąć zakupy na tydzień dla 4-osobowej rodziny, a w weekend zabrać ją na małą wycieczkę. Dla aut miejskich skończyły się czasy bagażów trzymanych na tylnym siedzeniu, między nogami nieszczęsnych podróżnych. Przy tym wciąż nie sprawiają większych kłopotów z parkowaniem w mysiej dziurze, a promień skrętu pozwala zawrócić nawet na wąskiej drodze. Czy to wszystko, czego oczekujemy od miejskiego auta? Niekoniecznie. Nie tylko klasa wielkości przesuwa się w stronę wyższego segmentu, ale również osiągi i wyposażenie: to, co dziś znajdziemy w przeciętnym miejskim hatchu, niegdyś było zarezerwowane dla aut znajdujących się ligę wyżej: kompaktów.

Od lat auta miejskie – w których królują napędy benzynowe – korzystają z technologicznych innowacji w budowie kompaktowych silników. Te już nierzadko wspomagają się turbosprężarką, co gwarantuje miejskim autom elastyczność wcześniej będącą poza ich zasięgiem. Czasami producenci aut miejskich idą nawet krok dalej i zamieniają niepozorne hatchbacki w drogowe demony. Wisienkę na torcie w tej kwestii położyła marka odpowiedzialna za kultowego MINI Coopera: wypuszczony na rynek w 2020 r. MINI John Cooper Works ma pod maską silnik turbo o mocy 231 KM. Taki napęd w miejskim hatchu dosłownie wyrywa samochód do jazdy na każdych światłach.

Miejski vibe MINI

Rzućmy okiem dokładniej na sportową propozycję ze stajni MINI. Mówiliśmy o rozmiarze i mocy, co jednak z przyspieszeniem? Dobre auto miejskie musi przecież poradzić sobie z najróżniejszymi tarapatami. Czasami musisz szybko ustąpić drogi karetce lub zrobić unik przed drogowym piratem, czasami kierowca z naprzeciwka nie zauważy świateł: jesteś górą, jeśli możesz szybko się ewakuować. Z przyspieszeniem w 6 sekund do setki drapieżny MINI wyciągnie Cię z każdej sytuacji, a do tego zrobi to w dobrym stylu. Jeśli prowadziłeś wcześniej kultowego Coopera, wiesz, co znaczy slogan „gokartowa frajda z jazdy”.

Z niskim, dość sztywnym zawieszeniem i grubszymi stabilizatorami poprzecznymi miejska bestia prowadzi się jak gokart na sterydach czy raczej: na technologicznych super foodach. Rajdowe wrażenie z jazdy, szczególnie podczas skręcania, poprawiają jeszcze kubełkowy profil fotela – przytrzyma Cię mocno, gdy wejdziesz szybko w zakręt – a także wyczynowe hamulce i wyważony system wspomagania elektrycznego. Seria Johny Cooper Works została stworzona z myślą o tym, żeby dać Ci dostęp do rajdowych emocji zapakowanych w niepozornie małym aucie. Dokładnie tak, jak było to w pierwszym MINI Cooperze z 1959 r.

Współczesny samochód miejski zapewnia nam – mieszkańcom Europy – komfort w ciasnych metropoliach. Jest już nie tylko zwinny, ale z wiekiem nieco dojrzał i poradzi sobie z utrzymaniem małej rodziny. Nie stańmy się jednak nazbyt pragmatyczni i nudni: MINI z nowym Cooperem JCW przypomina, że miejski malec może nieźle dać popalić dużo większym, bardziej wysportowanym kolegom.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień