Jak się robi samochodowe reklamy? (na przykładzie BMW M3)

Na łamach naszego bloga widzieliście już setki reklam samochodowych. Były ciekawe i te nudne, a także te z pomysłem i takie klasyczne. Zastanawialiście się kiedyś może, jak kręci się reklamę samochodu? Taką pełną akcji i szybkiej jazdy. Okazuje się, że do takiej reklamy potrzeba kilku cyfrowych lustrzanek Canona, trzech pojazdy (w tym przypadku BMW M3), samochodu-kamery oraz dwóch zadziornych kierowców wyścigowych.

BMWBlog miał okazję zajrzeć na plan reklamy BMW M3 American Le Mans GT. Pojazd został stworzony w celu uświęcenia 35-lecia oddziału BMW w USA. Przedstawiciel wspomnianego bloga miał okazję pojawić na planie drugiego dnia, gdy kręcono scenę wyścigu dwóch pojazdów.

Samochód-kamera ma za zadanie podążać za całą akcją. Podczas gdy pojazdy wykonują kolejne okrążenia, kamera znajduje się raz przed nimi, a raz za nimi, dzięki czemu można uzyskać naprawdę ciekawe ujęcia. Na specjalnie przygotowanej konstrukcji nośnej umieszczono ogółem 5 lustrzanek Canon EOS 5D Mk II, które nagrywają obraz w rozdzielczości 1080p. Co ciekawe dzień wcześniej, jeden z kierwców zaangażowanych w tworzenie reklamy (Dirk Muller) wcisnął pedał gazu zbyt głęboko, przez co roztrzaskał jednego z Canonów na drobne kawałki.

Za cały projekt odpowiadała grupa reklamowa o nazwie GSD&M z miejscowości Austin w stanie Texas, a także firma o nazwie Bandito Brothers (kręcili m.in. dla BF Goodrich - sceny driftu - Mountain Dew, LL Bean, Southwest Airlines). Poniżej możecie podziwiać próbkę efektu ich pracy:

Źródło: jalopnik