Infiniti wycofuje się z Europy Zachodniej. Powodem jest słaba sprzedaż
Luksusowa marka koncernu Nissan-Renault zniknie z Europy Zachodniej. Wcześniejsze przewidywania zostały właśnie oficjalnie potwierdzone. Japończycy rozpoczynają wdrażanie programu restrukturyzacyjnego, a opuszczenie Starego Kontynentu jest jednym z jego najważniejszych punktów.
12.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:35
Infiniti w najbliższych latach zamierza skupić się na Chinach i Ameryce Północnej. To dwa główne rynki zbytu japońskiej marki, które przynoszą spore zyski. Niestety Europejczycy nie pokochali jej w równym stopniu co Azjaci, czy Amerykanie. Obecność na Starym Kontynencie okazała się nieopłacalna. Już niebawem produkcja najmniejszych modeli Q30 oraz QX30 zostanie zakończona, a ostateczne pożegnanie z Europą nastąpi na początku 2020 roku.
Co jednak ważne, plan restrukturyzacji dotyczy głównie Europy Zachodniej. W Rosji oraz krajach ościennych niewiele się zmieni. Niestety, póki co nie wiemy, jaka będzie sytuacja w Polsce. Choć marka jest u nas reprezentowana przez niezależnego importera, szanse na jej przetrwanie wydają się niewielkie. W przeciwieństwie do Rosji, auta sprzedawane w Polsce muszą spełniać restrykcyjne, unijne wymogi, a tym samym pochodzić raczej z oficjalnej, europejskiej dystrybucji, która przecież przestanie istnieć.
Decyzja o wycofaniu Infiniti z Europy oznacza też z pewnością utratę wielu miejsc pracy. Niewykluczone, że część osób znajdzie zatrudnienie w Renault oraz Nissanie. Dla wszystkich jednak z pewnością nie wystarczy miejsca. Wracając do polskiego rynku trzeba wspomnieć o dekadzie obecności marki w Polsce, która minęła w ubiegłym roku.
Zobacz także
W przeciwieństwie do Europy Zachodniej, u nas japońskie, luksusowe auta sprzedają się całkiem nieźle. Tym bardziej liczymy na sensowne rozwiązanie problemu. Z drugiej jednak strony sprawa wygląda poważnie, a działanie w pełnej niezależności od europejskiej centrali wydaje się praktycznie niemożliwe.