GP Chin: pierwsze zwycięstwo Mercedesa
Po wczorajszych kwalifikacjach i naprawdę dobrym tempie w treningach, Mercedes miał dzisiaj pierwszą realną szansę na zwycięstwo. W Grand Prix Chin na torze pod Szanghajem kluczową rolę odegrał dobór opon oraz strategia. Kto podejmował najlepsze decyzje?
15.04.2012 | aktual.: 18.04.2023 11:25
Po wczorajszych kwalifikacjach i naprawdę dobrym tempie w treningach, Mercedes miał dzisiaj pierwszą realną szansę na zwycięstwo. W Grand Prix Chin na torze pod Szanghajem kluczową rolę odegrał dobór opon oraz strategia. Kto podejmował najlepsze decyzje?
Start przebiegł zaskakująco spokojnie. Dwa Mercedesy stojące w pierwszej linii wystrzeliły do przodu, a tuż za nimi podążał McLaren Jensona Buttona, śledzony przez Kimiego Raikkonena oraz Lewisa Hamiltona, który zdołał odzyskać jedną pozycję po cofnięciu na starcie ze względu na zmianę skrzyni biegów. Nico Rosberg bardzo powoli oddalał się od stawki, którą blokował Schumacher.
Okazało się, że na torze pod Szanghajem podczas jazdy z wyścigowym tempem opony zużywają się stosunkowo szybko. Pierwsze zmiany ogumienia miały miejsce już w okolicy 9. okrążenia, kiedy to Mark Webber zjechał do boksów. Pierwszym i jednocześnie jedynym pechowcem, który nie dojechał do mety w Chinach był Michael Schumacher. Po wyjechaniu z boksów okazało się, że jedno z kół srebrnego Mercedesa siedmiokrotnego mistrza świat jest źle dokręcone. Schumi zaparkował bolid na poboczu i poszedł kibicować Rosbergowi. Za ten incydent zespół został ukarany grzywną w wysokości 5000 euro.
Nie trzeba było długo czekać na kolejną zmianę Webbera, który ponownie pojawił się w boksach na 22. okrążeniu. Przez moment na czoło stawki wysunął się Jenson Button, który dwa pierwsze stinty jechał na oponach wykonanych z miękkiej mieszanki. Później okazało się jednak, że Nico Rosberg miał zaplanowane tylko dwa postoje, co było dla Buttona niemiłym zaskoczeniem. Tej samej sztuki próbował Kimi Raikkonen, jednak pod koniec wyścigu opony w jego Lotusie były w tak fatalnym stanie, że spadł on z 2. na 14. pozycję.
Do walki włączył się także Sebastian Vettel, który również radził sobie nieźle i ostatecznie ukończył rywalizację na 5. miejscu, tuż za swoim kolegą z zespołu. Całkiem przyzwoity rezultat, biorąc pod uwagę, że Vettel nie awansował do Q3. Rozczarowaniem jest postawa Kamui Kobayashiego. Japończyk ruszał do wyścigu z drugiej linii, jednak łatwo dał się ograć tuż po starcie. Honor Saubera przez moment spoczywał w rękach Sergio Pereza, który szaleńczo bronił się przed atakami Lewisa Hamiltona ściganego przez Fernando Alonso.
Ostatecznie tylko Kobayashi zdobył jeden jedyny punkcik. Czołówka dojechała do mety bez większych zmian. Pewnie zwyciężył Nico Rosberg, a za nim finiszował Jenson Button. Lewis Hamilton miał dzisiaj pracowity dzień, jednak dzięki błędowi taktycznemu Lotusa, udało mu się stanąć na podium.
Słowa uznania należą się także Romainowi Grosjeanowi, za bardzo wysokie 6. miejsce. Fernando Alonso ukończył wyścig dopiero na 9. pozycji. Chyba wszystkim widzom jest odrobinę żal tych dwóch czerwonych bolidów. Po Grand Prix Chin, liderem w klasyfikacji generalnej jest Lewis Hamilton, który ma 2 punkty przewagi nad Jensonem Buttonem i 8 punktów przewagi nad Fernando Alonso.
To był naprawdę dobry wyścig. Warto też zwrócić uwagę na bezawaryjność bolidów. Jeszcze w 2007 czy w 2008 roku było nie do pomyślenia, że nikt nie wycofuje się z wyścigu na skutek awarii silnika lub skrzyni biegów, podczas gdy w sezonie 2011 oraz w tym roku, naprawdę rzadko możemy obserwować kłęby dymu wydobywające się spod pokrywy silnika.
Klasyfikacja GP Chin
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Punkty |
1. | Nico Rosberg | Mercedes | 1:36:26,929 | 25 |
2. | Jenson Button | McLaren | + 20,6 s. | 18 |
3. | Lewis Hamilton | McLaren | + 26,0 s. | 15 |
4. | Mark Webber | Red Bull | + 27,9 s. | 12 |
5. | Sebastian Vettel | Red Bull | + 30,4 s. | 10 |
6. | Romain Grosjean | Lotus | + 31,4 s. | 8 |
7. | Bruno Senna | Williams | + 34,5 s. | 6 |
8. | Pastor Maldonado | Williams | + 35,6 s. | 4 |
9. | Fernando Alonso | Ferrari | + 37,2 s. | 2 |
10. | Kamui Kobayashi | Sauber | + 38,7 s. | 1 |
11. | Sergio Perez | Sauber | + 41,0 s. | |
12. | Paul di Resta | Force India | + 42,2 s. | |
13. | Felipe Massa | Ferrari | + 42,7 s. | |
14. | Kimi Raikkonen | Lotus | + 50,5 s. | |
15. | Nico Hulkenberg | Force India | + 51,2 s. | |
16. | Jean Eric Vergne | Toro Rosso | + 51,7 s. | |
17. | Daniele Ricciardo | Toro Rosso | + 63,1 s. | |
18. | Witalij Pietrow | Caterham | + 1 okr. | |
19. | Timo Glock | Marussia | + 1 okr. | |
20. | Charles Pic | Marussia | + 1 okr. | |
21. | Pedro de la Rosa | HRT | + 1 okr. | |
22. | Narain Karthikeyan | HRT | + 2 okr. | |
23. | Heikki Kovalainen | Caterham | + 3 okr. | |
24. | Michael Schumacher | Mercedes | + 44 okr. |
Klasyfikacja generalna kierowców
Kierowca | Kraj | Zespół | Punkty | |
1. | Lewis Hamilton | Wielka Brytania | McLaren | 45 |
2. | Jenson Button | Wielka Brytania | McLaren | 43 |
3. | Fernando Alonso | Hiszpania | Ferrari | 37 |
4. | Mark Webber | Australia | Red Bull | 36 |
5. | Sebastian Vettel | Niemcy | Red Bull | 28 |
6. | Nico Rosberg | Niemcy | Mercedes | 25 |
7. | Sergio Perez | Meksyk | Sauber | 22 |
8. | Kimi Raikkonen | Finlandia | Lotus | 16 |
9. | Bruno Senna | Brazylia | Williams | 14 |
10. | Kamui Kobayashi | Japonia | Sauber | 9 |
11. | Romain Grosjean | Francja | Lotus | 8 |
12. | Paul di Resta | Szkocja | Force India | 7 |
13. | Jean-Eric Vergne | Francja | Toro Rosso | 4 |
14. | Pastor Maldonado | Wenezuela | Williams | 4 |
15. | Daniel Ricciardo | Australia | Toro Rosso | 2 |
16. | Nico Hulkenberg | Niemcy | Force India | 2 |
17. | Michael Schumacher | Niemcy | Mercedes | 1 |
18. | Felipe Massa | Brazylia | Ferrari | 0 |
19. | Timo Glock | Niemcy | Marussia | 0 |
20. | Charles Pic | Francja | Marussia | 0 |
21. | Witalij Pietrow | Rosja | Caterham | 0 |
22. | Heikki Kovalainen | Finlandia | Caterham | 0 |
23. | Pedro de la Rosa | Hiszpania | HRT F1 | 0 |
24. | Narain Karthikeyan | Indie | HRT F1 | 0 |