GP Australii: Wygrana Vettela, Pietrow na podium, Sauber zdyskwalifikowane! [aktualizacja]

Dzisiaj o godzinie 8:00 polskiego czasu byliśmy świadkami wspaniałego wyścigu rozpoczynającego zupełnie nowy sezon, zupełnie innej Formuły 1. Były wyprzedzanie, było więcej walki, były emocje oraz element zaskoczenia.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Bartosz Pokrzywiński

Dzisiaj o godzinie 8:00 polskiego czasu byliśmy świadkami wspaniałego wyścigu rozpoczynającego zupełnie nowy sezon, zupełnie innej Formuły 1. Były wyprzedzanie, było więcej walki, były emocje oraz element zaskoczenia.

Wyścig rozpoczął się po minucie ciszy, którą uczczono tragedię jaka spotkała Japonię. Po chwili wyciszenia, kierowcy ruszyli na okrążenie formujące oraz ustawili się na pozycjach startowych. Kiedy zgasły wszystkie czerwone lampki, pierwszy do przodu wystrzelił Sebastian Vettel. Kapitalny start młodego Niemca zapewnił mu spokój na pierwszych okrążeniach.

Świetnie wystartował również Witalij Pietrow, który z szóstej pozycji awansował aż o dwa miejsca. Było to trochę za sprawą słabego startu Jensona Buttona oraz Fernando Alonso, kierowcy musieli potem odzyskiwać utracone pozycje.

Button już na pierwszych okrążeniach dostarczył widzom rozrywki, kiedy to przez kilka kółek praktycznie na co drugim zakręcie przymierzał się do wyprzedzenia Felipe Massy. Ostatecznie Brytyjczyk popełnił fatalny błąd i wyprzedził Brazylijczyka ścinając zakręt. Kierowca McLarena został za to ukarany dodatkowym przejazdem przez pitlane.

Z tyłu Heidfeld powoli przebijał się wyżej, co chwile nadrabiając i tracąc pozycję. Zawodziły Mercedesy, które w końcu odpadły z wyścigu. Michael Schumacher dobrowolnie zjechał do warsztatu i zrezygnował z walki, a Nico Rosberg został wyeliminowany przez Rubensa Barrichello. Rutynowany Brazylijczyk niczym amator chciał atakować Niemca na ciasnym prawym zakręcie, a w konsekwencji wpadł na niego i uszkodził oba bolidy.

Z przodu bez zmian, Vettel powoli oddalał się od Hamiltona, który jechał z uszkodzoną podłogą, a Pietrow spokojnie podążał za Webberem. Kiedy Australijczyk ponownie zjechał do boksów, Rosjanin przeskoczył na trzecią pozycję, bowiem jego zespół zaplanował mu jazdę na dwa stopy.

Ostatecznie Pietrowowi udało się dojechać do mety na trzeciej pozycji, w końcówce uciekając przed Fernando Alonso, który jechał na świeżym komplecie opon. Za Hiszpanem na mecie zameldował się Webber, dalej Button, rewelacyjny debiutant, który pojechał na jeden stop, czyli Sergio Perez, dalej Kobayashi, Massa, a pierwszą dziesiątkę zamknął Buemi.

Okazało się, że opony Pirelli spisują się całkiem nieźle i jak widać możliwe jest przejechanie całego wyścigu na zaledwie dwóch kompletach, tak jak zrobił to dzisiaj Perez. System KERS oraz ruchome tylne skrzydło również zdały egzamin, jednak w Australii poważne efekty przynosiła jedynie praca tych dwóch podzespołów jednocześnie.

Największym zaskoczeniem wyścigu jest jednak trzecia pozycja Witalija Pietrowa, który miał być w cieniu Nicka Heidfelda. Jeśli Pietrow tym autem wywalczył trzecią lokatę, to aż strach pomyśleć co mógłby zrobić w nim Robert.

Następny wyścig już za dwa tygodnie.

PozycjaKierowcaZespółCzasPkt.
1.Sebastian VettelRed Bull1:29:30,25925
2.Lewis HamiltonMcLaren+22,218
3.Witalij PietrowRenault+30,515
4.Fernando AlonsoFerrari+31,712
5.Mark WebberRed Bull+38,110
6.Jenson ButtonMcLaren+54,38
7.Sergio PerezSauber+65,86
8.Kamui KobayashiSauber+76,84
9.Felipe MassaFerrari+85,12
10.Sebastien BuemiToro Rosso+1 okr.1
11.Adrian SutilForce India+1 okr.
12.Paul di RestaForce India+1 okr.
13.Jaime AlguersuariToro Rosso+1 okr.
14.Nick HeidfeldRenault+1 okr.
15.Jarno TrulliLotus+2 okr.
16.Jerome D'AmbrosioVirgin Racing+4 okr.
17.Timo GlockVirgin Racing+9 okr.
18.Rubens BarrichelloWilliams+10 okr.
19.Nico RosbergMercedes+36 okr.
20.Heikki KovalainenLotus+39 okr.
21.Michael SchumacherMercedes+39 okr.
22.Passtor MaldonadoWilliams+49 okr.

[Aktualizacja 17 marca 18:00]

Kierowcy Sauber - Sergio Perez oraz Kamui Kobayashi  zostali zdyskwalifikowani. Ich bolidy nie przeszły bowiem kontroli technicznej po zakończeniu wyścigu. Powodem dyskwalifikacji było zbyt duże zakrzywienie tylnych skrzydeł w bolidach C30 (promień mniejszy niż 100 mm wg. punktów 3.10.1/3.10.2 regulaminu technicznego).

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa