Gigant do dezynfekcji ze Stalowej Woli. Ma taką moc, że potrzebuje obstawy

Gigant do dezynfekcji ze Stalowej Woli. Ma taką moc, że potrzebuje obstawy

Kiedy chcesz mieć pewność, że żaden wirus nie ma szans.
Kiedy chcesz mieć pewność, że żaden wirus nie ma szans.
Źródło zdjęć: © fot. Urząd Miasta Stalowej Woli
Mateusz Lubczański
06.04.2020 07:46, aktualizacja: 22.03.2023 12:01

Pandemia koronawirusa wymaga nie tylko dezynfekcji rąk, ale i ulic. O ile inne miasta decydują się na mozolne spacery pracowników po najczęściej uczęszczanych miejscach, Stalowa Wola nie przebiera w środkach i przygotowała pojazd, który zabiera 19 tys. litrów środków dezynfekujących.

"Podjąłem decyzję o testowaniu systemu dezynfekcji miasta przez wyrzut specjalnego, bezpiecznego środka z odpowiednio przystosowanych armatek do produkcji śniegu. Wierzę, że za kilka tygodni wrócimy do normalnego życia" – pisze na Facebooku Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli. To tylko armatka śnieżna, ale wygląda - nie ma co ukrywać - złowieszczo.

Sześcioosiowy zestaw składa się z mercedesa axora oraz niskopodwoziowej naczepy. Armatka śnieżna to Supersnow 700ASE, którą podłączono do 19 zbiorników ze środkiem dezynfekującym. Dzięki temu, przy wydajności 10 miliardów kropli na minutę, płynu starcza na ok. 30 kilometrów.

Armatka podczas pracy
Armatka podczas pracy© fot. Urząd Miasta Stalowa Wola

By chronić innych użytkowników drogi, zestaw podróżuje z obstawą. To dwa auta pilotujące poruszające się z przodu i z tyłu. Z kolei strażacy zabezpieczają chodniki, by strumień z armatki nie "zdmuchnął" pieszych.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)