Frankfurt 2009: Mercedes SLS AMG - premiera

Krwistoczerwony Mercedes SLS AMG wyłonił się z obłoków dymu niczym Messerschmitt zza chmur. Kontynuacja legendarnego 300 SL z lat 50-tych ubiegłego wieku, została zaprezentowana na salonie we Frankfurcie. Czy zbombarduje rywali?

Frankfurt 2009: Mercedes SLS AMG - premiera
Bartosz Pokrzywiński

16.09.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:29

Krwistoczerwony Mercedes SLS AMG wyłonił się z obłoków dymu niczym Messerschmitt zza chmur. Kontynuacja legendarnego 300 SL z lat 50-tych ubiegłego wieku, została zaprezentowana na salonie we Frankfurcie. Czy zbombarduje rywali?

Nie trzeba daleko szukać potencjalnych wrogów SLSa. Lada moment z teoretycznie sprzymierzonej stajni McLarena wyjdzie przecież MP4-12C.

SLS jest pierwszym w historii autem, które powstało wyłącznie pod okiem nadwornego tunera, a zarazem dywizji sportowej Mercedesa, czyli AMG. Pod maską znajduje się umieszczony z przodu silnik V8 o pojemności 6.3-litra, który za pomocą siedmiobiegowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów przekazuje na tylną oś 571 koni mechanicznych i 650Nm momentu obrotowego.

Gullwing waży tylko 1620 kilogramów, dzięki czemu pierwszą setkę osiąga już w 3.8-sekundy, a maksymalnie rozpędza się do 317 kilometrów na godzinę. Dobrą przyczepność zapewniają opony o wymiarach 265/35 R19 z przodu oraz 295/30 R20 z tyłu.

Nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na to, aby zasiąść za sterami tego bombowca. Jeżeli ubłagasz panów z Mercedesa to może dołączysz do grona szczęśliwców, którzy w zamian za 177.310 euro będą mogli kupić Gullwinga. Jeżeli nie, to może zechcesz poświęcić kilka tysięcy euro i zapisać się do szkoły jazdy AMG, na pewno będzie okazja żeby się nim przejechać przelecieć.[block position="inside"]9679[/block]

Źródło: worldcarfans.com

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)