Fordy Puma, Kuga i Explorer w Polsce. Co przyniesie przyszłość?
5 grudnia odbyła się polska premiera 3 ważnych modeli Forda, które do oferty wejdą w 2020 roku. Są to miejski crossover Puma, kompaktowy SUV o znanej nazwie Kuga oraz największe auto osobowe marki - pełnowymiarowy SUV Explorer. Dowiedzieliśmy się też trochę o przyszłości marki.
06.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:05
Przy okazji prezentacji wspomnianej trójki Ford uchylił rąbka tajemnicy na temat przyszłości całej firmy. Przede wszystkim złożył deklarację, że zostanie samodzielną marką. Pomimo współpracy z Volkswagenem w segmencie aut użytkowych, nie będzie to w żadnym stopniu przejmowanie akcji. Firmy podzielą się pracą nad nowymi modelami, z którymi obu producentom idzie najlepiej. Te mniejsze oraz pick-upy będą tworzone przez Forda, natomiast większymi furgonami zajmie się niemiecki producent.
Współpraca będzie też na innym polu. Volkswagen potrzebuje technologii autonomicznych, w które Ford już sporo zainwestował. Ford nie ma natomiast platformy dla tańszych modeli elektrycznych, a taką ma Volkswagen. Planem Forda jest stworzenie oferty składającej się z 16 zelektryfikowanych samochodów do 2022 roku. Dotyczy to każdego segmentu, w tym aut dostawczych. Koronnym modelem ma być oczywiście nowy Mustang Mach-E.
Jednak to nie elektryczny Mustang był gwiazdą wieczoru, lecz trzy inne SUV-y. Ford przewiduje jeszcze większy wzrost w tej klasie i niebawem całkowitą dominację aut typu SUV/crossover. To dlatego przygotował małą Pumę, która ma być piękna i jednocześnie maksymalnie przestronna oraz funkcjonalna pomimo ograniczonych wymiarów. I właściwie po wstępnych oględzinach moim zdaniem autko takie jest. Pomimo że bazuje na podwoziu Fiesty, w niektórych obszarach, zwłaszcza bagażnika, odpowiada samochodom kompaktowym.
Z kolei Kuga będzie najbardziej zaawansowanym techniczne modelem Forda. Wyposażona będzie w każdy zelektryfikowany rodzaj napędu - mikrohybryda, zwykła hybryda i plug-in - a także pakiet systemów bezpieczeństwa, który będzie wyznaczał poprzeczkę dla kolejnych nowości marki.
Explorer to zupełnie inny typ samochodu. Amerykański tak bardzo, że po otwarciu drzwi już czuć powiew zza Oceanu. Ale i on będzie zelektryfikowany - dostępny wyłącznie z napędem hybrydowym plug-in o łącznej mocy 457 KM. Ciekawe jak wypadnie na tle takiego "prymitywa" jak Jeep Grand Cherokee SRT.
Jego wnętrze jest ogromne. Tak duże, że spory wyświetlacz systemu multimedialnego wydaje się o połowę za mały. Z tyłu można podróżować w warunkach luksusowych, a trzeci rząd siedzeń wyposażono w zaczepy isofix. Rodziny 2+4 będą zadowolone.
Każdy z trzech aut będzie miał swoją rynkową premierę w 2020 roku. Na razie wiemy, że w pierwszej kolejności wystartuje Puma, a wiosną dołączą dwa pozostałe. Pierwsze wrażenia z jazdy nową Pumą poznamy w styczniu. Klienci już mogą zamawiać te samochody u dealerów. A propos nich, to na razie polski importer pozostanie niezależny, choć w Europie już tworzą się klastry podzielone na regiony, a nie państwa.
Zdjęcia w artykule zostały wykonane smartfonem Samsung Galaxy S10+