LaFerrari zostało sprzedane za rekordową kwotę

Ferrari LaFerrari to bez wątpienia jeden z najbardziej wyjątkowych samochodów XXI-wieku. Ostatni z 500 egzemplarzy został właśnie sprzedany na aukcji Finali Mondiali za absolutnie rekordową kwotę.

Obraz
Aleksander Ruciński

Trzeba przyznać, że Włosi wiedzą jak sprawić, żeby ludzie byli gotowi zapłacić za auto krocie. Wystarczy wprowadzić selekcję klientów. Przykład LaFerrari pokazuje, że są oni gotowi zapłacić dużo więcej niż cena bazowa, nawet jeśli ta wynosi grube miliony. Nie brakuje przypadków, w których świeżo upieczeni właściciele LaFerrari sprzedawali swoje auta kilka dni po zakupie, za dwukrotnie wyższą sumę. Włoska supermaszyna jest po prostu świetną inwestycją.

Nic więc dziwnego, że w miniony weekend jeden z egzemplarzy został sprzedany za oszałamiające 7 milionów dolarów, co stanowi równowartość prawie 30 mln złotych. To najdroższe auto wyprodukowane w XXI-wieku. Dotychczas takie kwoty płacono wyłącznie za unikatowe klasyki. Być może do wysokiej kwoty przyczynił się częściowo szczytny cel. Pieniądze z aukcji Finali Mondiali zorganizowanym na amerykańskim torze Daytona zostaną bowiem przekazane na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi, które w sierpniu nawiedziło środkowe Włochy.

Najdroższe LaFerrari na świecie to pięćsetny egzemplarz, wyprodukowany przez Ferrari specjalnie na tę aukcję, co czyni go jeszcze bardziej ekskluzywnym. Od pozostałych 499 sztuk różni się przede wszystkim specjalną plakietką we wnętrzu i włoską flagą namalowaną na przednim zderzaku. Elementy te przypominają jaki prezent zrobiło Ferrari swojej ojczyźnie.

Poza ceną, emblematem i flagą, jest to "zwyczajne" LaFerrari, wyposażone w 950-konny, hybrydowy napęd oparty o potężny motor V12. Choć nie znamy szczęśliwca, który wydał na to cudo 7 milionów dolarów, jesteśmy pewni, że włoskie superauto da mu wiele radości. Przyznacie, że zakup LaFerrari to wyjątkowy i piękny sposób na pomoc poszkodowanym w kataklizmie.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/12] Źródło zdjęć: |
Wybrane dla Ciebie
Ojciec torowych Porsche na drogi. Andy Preuninger opowiedział mi o genezie powstania 911 GT3 i przyszłości GT3 RS
Ojciec torowych Porsche na drogi. Andy Preuninger opowiedział mi o genezie powstania 911 GT3 i przyszłości GT3 RS
NAC Racing w Rajdzie Safari. Mamy dwie polskie załogi
NAC Racing w Rajdzie Safari. Mamy dwie polskie załogi
Kierowcy zapłacą więcej. Rząd pokazał nowy cennik
Kierowcy zapłacą więcej. Rząd pokazał nowy cennik
Drakońskie kary dla kierowców. Tak ostrych przepisów jeszcze nie było
Drakońskie kary dla kierowców. Tak ostrych przepisów jeszcze nie było
Nieco taniej, ale różnice wciąż są spore. Mamy prognozy na najbliższy tydzień
Nieco taniej, ale różnice wciąż są spore. Mamy prognozy na najbliższy tydzień
Lexus LFA powraca jako imponujący koncept. Pod maską niespodzianka
Lexus LFA powraca jako imponujący koncept. Pod maską niespodzianka
Pierwsza (prawie) jazda: Volkswagen ID. Cross Concept - wracamy do przycisków!
Pierwsza (prawie) jazda: Volkswagen ID. Cross Concept - wracamy do przycisków!
Toyota GR GT już bez tajemnic. Ma mocne V8 i napęd na tył
Toyota GR GT już bez tajemnic. Ma mocne V8 i napęd na tył
W sobotę akcja policji i diagnostów. Uwaga skierowana na starsze auta
W sobotę akcja policji i diagnostów. Uwaga skierowana na starsze auta
Opony letnie przy niskich temperaturach. Jak bardzo odstają od całorocznych?
Opony letnie przy niskich temperaturach. Jak bardzo odstają od całorocznych?
Pierwsza jazda: BMW iX3 - 900 km na prądzie i parkowanie w stylu Bonda
Pierwsza jazda: BMW iX3 - 900 km na prądzie i parkowanie w stylu Bonda
Pieniądze w programie "NaszEauto" się skończą. Ekspert powiedział kiedy
Pieniądze w programie "NaszEauto" się skończą. Ekspert powiedział kiedy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥