Duster nareszcie z mocniejszym silnikiem. 1,3 TCe generuje nawet 150 KM
Dacia Duster jest kolejnym modelem koncernu Renault-Nissan, w którego gamie zagości nowy, benzynowy silnik 1.3 TCe. Zastąpi on oferowany dotychczas 125-konny motor 1.2 TCe. Co ważne, nowa jednostka jest znacznie mocniejsza.
02.10.2018 | aktual.: 01.10.2022 16:49
Nie da się ukryć, że dotychczas dużą bolączką Dustera był brak mocniejszych silników. Jasne, że to budżetowe auto, stworzone raczej z myślą o spokojnej jeździe z rodziną. Mimo to nie brakowało klientów, którzy chętnie widzieliby pod jego maską coś bardziej emocjonującego. Oto jest. Nowy motor o pojemności 1,3 litra dostępny w dwóch wersjach: 130 KM i 150 KM. Jest to jednostka znana nie tylko z aut francusko-japońskiej firmy, ale też z Mercedesa.
Co ważne, już pierwsza z opcji zapewnia bardzo przyzwoite 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W mocniejszym wydaniu znajdziecie natomiast o 10 Nm więcej. To zdecydowanie najpotężniejsza seryjna Dacia, jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Motoryzacyjnym tradycjonalistom nie spodoba się jednak obecność filtra cząstek stałych (GPF) na pokładzie. Może zatem pocieszy ich informacja, że 1,3 TCe wbrew najnowszym trendom jest silnikiem o czterech cylindrach.
Początkowo nowy benzyniak będzie parowany wyłącznie z napędem na przód, lecz za około 6 miesięcy powinno się to zmienić. Spory moment obrotowy sprawia, że nowa jednostka połączona z napędem na cztery koła, może stanowić ciekawą alternatywę dla diesla. Na tym jednak nie koniec nowości. Rumuńska marka unowocześniła także pokładowe multimedia.
System teleinformacyjny Dacii określany mianem Media Nav, mimo niskiej ceny, nie był najgorszy. Jednak i tak postanowiono go usprawnić. Od teraz klienci będą mogli korzystać za jego pośrednictwem z aplikacji WhatsApp oraz Spotify, a także cieszyć się pełną integracją z Apple CarPlay i Android Auto. Co ważne, dodatkowe usprawnienia nie powinny przyczynić się do wzrostu ceny pokładowych multimediów.
Chętni na Dustera z mocniejszym silnikiem i nowym systemem teleinformacyjnym będą mogli składać zamówienia jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jednak, ile poczekają na swoje auto. Już dziś czas oczekiwania na niektóre wersje przyprawia o zawrót głowy, a nadal mówimy przecież o odmianach ze "starym silnikiem". Cóż, popularność zdecydowanie przerosła początkowe założenia Dacii, co dobitnie potwierdza, że jest to udane auto.