Dostawczak pusty ważył więcej niż mógł z ładunkiem. Co tu się wydarzyło?
Samochód dostawczy przekroczył dopuszczalną masę całkowitą. Nie byłoby w tym niczego odkrywczego, bo wiele jest takich aut na drogach, ale ten był... pusty!
08.12.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:19
Auto zatrzymali inspektorzy ITD z Konina na jednej z lokalnych dróg. Kierowca próbował uniknąć kontroli, więc funkcjonariusze ruszyli za nim i go zatrzymali.
Samochód dostawczy marki Volkswagen z dopuszczalną masą całkowitą 3,5 tony ważył 5,2 tony. I tu jeszcze nie byłoby niczego specjalnego, wszak takich pojazdów jeździ po polskich drogach cała masa, ale inspektorzy po zdjęciu ładunku i zważyli pojazd ponownie. Waga pokazała wynik 3,6 tony!
W praktyce samochód zarejestrowany jako dostawczy okazał się być ciężarówką. W dowodzie rejestracyjnym była wpisana masa własna 3135 kg, więc ewidentnie doszło do fałszerstwa danych. Sprawa będzie wyjaśniana, kierowcy zatrzymano dowód rejestracyjny i wystawiono mandat na kwotę 500 zł.