Czy mogę tankować E10 do auta z LPG? Sprawa nie jest taka oczywista

Pojawienie się na stacjach benzyny E10 stało się faktem. Paliwo z większą domieszką bioetanolu nie wpłynie negatywnie na pracę większości silników. W przypadku jazdy na LPG warto pamiętać o wilgoci w baku.

Znak E10 oznacza, że auto jest kompatybilne z tym paliwem
Znak E10 oznacza, że auto jest kompatybilne z tym paliwem
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński

23.01.2024 | aktual.: 30.09.2024 10:47

Paliwo E10 oferowane jest jako benzyna z 95 oktanami. "Klasyczna" E5 dostępna jest tylko w wydaniu 98-oktanowym, więc – co oczywiste – droższym. Większość kierowców nie ma się czego obawiać. Paliwo E10 było oferowane w Niemczech od 2011 roku, więc nie jest to zupełna nowość dla naszych silników.

Dodatki biokomponentów w starszych pojazdach mogą – przy dłuższym użytkowaniu – spowodować problemy z uszczelkami (będą się szybciej zużywać). Bioetanol jest też mocno higroskopijny, czyli przyciąga wilgoć z otoczenia. To zwiększa korozyjność elementów z którymi ma kontakt.

Właśnie to higroskopijność może być problemem w pojazdach jeżdżących na LPG, gdzie benzyna długa zalega w baku, a często jest jej mało. Więcej etanolu to większa absorbcja wody. Przy jeździe z minimalną ilością paliwa zimą może dojść do skroplenia się w baku wilgoci. W końcu też etanol podlega utlenianiu, więc z paliwa wytrącają się dodatki, ale i zanieczyszczenia.

Nie ma jednoznacznego okresu, który paliwo może bezpiecznie "przeleżeć" w baku. Co ciekawe, jeden z producentów kosiarek mówi o 30-dniowym czasie "ważności" paliwa. Jeśli więc regularnie rozgrzewamy jednostkę napędową przed przełączeniem na gaz, nie powinniśmy mieć większych problemów. Inaczej ma się sprawa, gdy auto zimuje i długo nie jest użytkowane. Wówczas warto zatankować droższą, 98-oktanową benzynę.

Komentarze (9)