Cywilne auta z wojskowym rodowodem
Ekonomiczne, poręczne i luksusowe SUV-y z roku na rok zyskują wielu entuzjastów, chcących pogodzić przyzwoite osiągi i dobre wyposażenie z często złudną możliwością jazdy w każdych warunkach terenowych. Na szczęście oprócz słabych w terenie SUV-ów są również auta do zadań specjalnych i nie tylko terenowych. Mowa o pojazdach, które mają militarne korzenie... Których?
26.06.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:58
Model produkowany od 1979, dziś jest żywym symbolem historii, którego znają wszyscy entuzjaści rajdów 4x4. Początkowo terenówka przeznaczona miała być dla niemieckiego wojska, jednak ostatecznie, pierwsze Mercedesy G trafiły do nieco innych odbiorców. Później było już tylko lepiej. Samochodem zainteresowały się armie wielu krajów, a G-Klasa sprawdziła się nawet jako papamobil. Mimo pierwotnego przeznaczenia wojskowego, produkowane obecnie Mercedesy G często trafiają w ręce bogatych właścicieli firm lub menedżerów. W ciągu ponad trzydziestu lat stylistyka samochodu przeszła kilka nieznacznych modyfikacji, jednak na szczęście producent nie zniszczył jej pierwotnego wyglądu.
Brytyjska terenówka produkowana od 1983 roku odwołuje się do oryginalnych Land Roverów Serii I, których produkcja - mocno inspirowana amerykańskim Willysem - rozpoczęła się w 1948 roku. Przez wiele lat samochód opiera się trendom na rynku terenówek i SUV-ów dla kobiet z dziećmi. Fani marki przyzwyczaili się już do bezkompromisowej stylistyki i znakomitych osiągów terenowych i nic nie wróży, by producent modelu chciał zerwać ze swoją tradycją. Auto do dziś wykorzystywane jest przez wiele armii świata (znajdziemy je także w garażach wojskowych w Polsce), a także przez osoby zmuszone do podróżowania po ekstremalnych terenach. Miejmy nadzieję, że tak będzie już zawsze.
Humvee znany jest każdemu fanowi motoryzacji. Samochód opracowany na specjalne życzenie armii Stanów Zjednoczonych stał się symbolem wielu operacji wojskowych i szybko doczekał się cywilnej wersji oznaczonej Hummer H1. O ile pierwsza generacja popularnych Hummerów w dość jasny sposób odwoływała się do militarnych korzeni, o tyle kolejne generacje terenówki (Hummer H2 i H3), stały się jeżdżącymi kupami chromu i idealnym narzędziem do miejskiego lansu. Hummer jest idealnym przykładem na to, że nawet najbardziej bezkompromisowa konstrukcja może zostać zepsuta, gdy producent zapragnie podbić portfele ekscentrycznych bogaczy o słabym guście.
Willys to kultowa już amerykańska terenówka, którą spotkać możemy prawie na każdym filmie ukazującym zmagania żołnierzy podczas drugiej wojny światowej. Jej historia rozpoczyna się w 1940 roku, kiedy to armia amerykańska ogłosiła przetarg na wojskowe auto z napędem na cztery koła. Samochody wyprodukowane przez Willys-Overland okazały się idealnym rozwiązaniem na froncie. Po wojnie firma Chrysler zastrzegła nazwę Jeep i postanowiła sprzedawać terenówki przeznaczone dla cywilów. Produkowane od 1987 roku Wranglery znane są chyba każdemu fanowi motoryzacji. Mimo, że są dość drogimi pojazdami ich stylistyka odwołuje się do niezbyt drogich Willysów. Może to właśnie jest kluczem do sukcesu?
Honker
Wśród popularnych aut terenowych, które podbijają serca amatorów luksusu, warto wspomnieć o nieco bardziej spartańskiej konstrukcji. Jest nią produkowany w Polsce Honker, którego spotkać można w barwach Straży Granicznej, Policji oraz Wojska Polskiego. Mimo, że większość Honkerów zamawiana jest przez Ministerstwo Obrony Narodowej, czasem natknąć możemy się również na wersje w pełni cywilne. Trzeba przyznać, że jest to samochód dla prawdziwych patriotów : ).
Większość osób myśląc o marce Lamborghini widzi przed oczami superszybką, sportową furę. Włoski producent samochodów ma jednak wiele przygód z samochodami przeznaczonymi do czegoś zupełnie innego. Na przełomie lat 80' i 90' z taśm firmy zjechało "aż" 301 SUV-ów noszących oznaczenie LM002. Model powstał na bazie militarnej terenówki Cheetah. Pod jego maską znaleźć można było silnik o mocy 450 KM, a prędkość maksymalna luksusowej terenówki wynosiła około 195 km/h. Mimo całkiem przyzwoitego wyposażenia i dobrych osiągów, produkcje pojazdu zawieszono bardzo szybko. Może to i dobrze?