Być jak Steve McQueen - akcesoria twardziela z ekranu [część 1]
Steve McQueen miał bardzo trudne dzieciństwo. Porzucony przez ojca i matkę - alkoholiczkę, bity przez jej konkubenta, do tego z problemami ze zdrowiem, zmierzał w najgorszym możliwym kierunku. W wieku kilku lat przez pewien czas mieszkał już na ulicy i prowadzał się z lokalnym gangiem zajmującym się drobną przestępczością. Mimo tych problemów doszedł na sam szczyt. Stał się prawdziwą legendą nie tylko filmu, ale i motoryzacji. Między innymi dzięki zamiłowaniu do samochodów i motocykli oraz rolom w filmie Bullitt i Le Mans stał się jednym z najbardziej kojarzących się z automobilizmem aktorów w historii kina.
27.03.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:33
Kombinezon wyścigowy Steve'a McQueena
Kombinezon widoczny na zdjęciu obok, Steve McQueen nosił w filmie Le Mans z 1971 roku. W obrazie wyreżyserowanym przez Lee H. Katzina, stojącego także za niektórymi odcinkami MacGyvera, wcielił się w postać Michaela Delaneya, wyścigowego kierowcy. Obraz stał się legendą wśród miłośników sportów motorowych i należy do najważniejszych filmów McQueena.
Ostatnie lata pokazują, że wszystko, czego dotknął się legendarny aktor przynosi duże zyski. Jego samochody i motocykle osiągają na aukcjach zawrotne sumy. Podobnie miało być z kombinezonem, w którym McQueen wystąpił w filmie Le Mans. Strój w barwach Gulfa, ozdobiony amerykańską flagą i logo sponsorów, w tym Heuer Chronograph oraz Firestone, po odegraniu swojej roli na srebrnym ekranie trafił w ręce 12-latka, który wygrał go w konkursie organizowanym przez gazetę The Observer. Kombinezon wręczył chłopcu Richard Attwood, który miał wtedy na koncie między innymi zwycięstwo w 24 h Le Mans z 1970 roku oraz rolę kierowcy wyczynowych scen filmu z McQueenem.
Ostatecznie strój trafił w ręce kolekcjonera - Morry'ego Barmaka. Przez wiele lat starał się on zdobyć ten kombinezon, bo wiedział, że może on posłużyć mu do promocji jego galerii pamiątek związanych ze sportem motorowym. Gdy już zdobył cenny przedmiot, przez ponad rok korzystał z legendy, jaką jest owiany. Proponował też jego zakup wielu kolekcjonerom. Ostatecznie sprzedał go za oszałamiające 155 tys. dolarów miłośnikowi motoryzacji. I to był błąd.
Pomyłką Barmaka było szukanie kupców na kombinezon wśród miłośników motoryzacji. Kilka tygodni po tym, jak kombinezon zmienił właściciela, trafił na aukcję, gromadzącą przedmioty związane z kinem. Na Icons of Hollywood uderzenie młotka wybrzmiało po osiągnięciu pułapu 800 tys. dolarów. Do tego należy doliczyć 184 tys. dolarów opłat (podatki, prowizje itp.). Barmak musiał być w szoku, gdy dowiedział się, że miał w rękach kombinezon, za który ktoś był gotów zapłacić blisko milion dolarów, a sprzedał go za 155 tysięcy.
Barmak wciąż prowadzi swoją galerię Collector Studio w Toronto. Można w niej znaleźć wiele bardzo wartościowych przedmiotów związanych ze sportem motorowym. Dlatego jeśli planujecie być w okolicy, warto odwiedzić to niezwykłe miejsce.
Zegarek Heuer Steve'a McQueena
Wracamy do Le Mans. Z filmem związany jest jeszcze jeden (naturalnie, oprócz samochodów) cenny przedmiot. Jest nim zegarek Heuer Monaco Chronograph. Obecnie pełna nazwa firmy to TAG Heuer. Jednak ówcześnie Techniques d'Avant Garde było jeszcze oddzielną firmą, która połączyła się z Heuerem dopiero w 1985 roku.
Wróćmy do zegarka. Monaco Chronograph noszony przez McQueena w legendarnym filmie to kwadratowy czasomierz z niebieską tarczą. Aktor korzystał z niego jedynie w trakcie kręcenia zdjęć. Prywatnie nosił inny zegarek. Mimo to TAG Heuer korzysta z wizerunku McQueena. Widać to między innymi w jednej z najlepszych reklam, jakie powstały w ostatnich latach:
Obecnie można też kupić zegarki z serii inspirowanej McQueenem. Należą do nich Monaco Calibre 12, Carrera Calibre 1887 i Carrera Calibre 16. Za model najbardziej podobny do tego, który McQueen nosił w filmie Le Mans, czyli pierwszy z wyżej wymienionych, trzeba zapłacić około 20 tys. zł.
A ile kosztuje oryginalny egzemplarz? W 2012 został on wystawiony na aukcji. Osiągnął kwotę identyczną, co wcześniej opisywany kombinezon (nie wliczając dodatkowych opłat). Młotek zakończył licytację na kwocie 800 tys. dolarów.
Co ciekawe, Steve McQueen nosił zegarki na prawej ręce. Dlatego był z nimi często uwieczniany na zdjęciach.
Zegarek Rolex Steve'a McQueena
Skoro Steve McQueen nie nosił Heuera, to jaki zegarek służył mu na co dzień? Podobnie jak James Bond, legenda kina wybrała Rolexa. Podobno do tej marki zachęcił go jego kolega, Paul Newman, który nosił model Daytona.
Wiele źródeł podaje, że modelem czasomierza, którym posługiwał się McQueen był Explorer. Jest to jednak mit. W rzeczywistości na wielu zdjęciach widać, że aktor, podobnie jak sam James Bond, nosił model Submariner.
W 2009 roku na licytację został wystawiony oryginalny Rolex McQueena. Submarinera o numerze referencyjnym 5512 sprzedano wówczas za 234 tys. dolarów.