BMW twierdzi, że ma najlepsze diesle. Nie zamierza się z nich wycofywać

Od czasy afery dieselgate obserwujemy sukcesywny spadek zainteresowania silnikami wysokoprężnymi. Większość producentów powoli spycha takie jednostki na margines, zastępując je benzyniakami i hybrydami. Większość, ale nie BMW. Bawarska marka nie chce rezygnować z diesli.

M550d - najpotężniejszy diesel w historii samochodów BMW to silnik, za którym z pewnością będziemy tęsknić.M550d - najpotężniejszy diesel w historii samochodów BMW to silnik, za którym z pewnością będziemy tęsknić.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Odejście od silników na olej napędowy jest najbardziej zauważalne w koncernie Volkswagena. Nic dziwnego, skoro właśnie on odpowiada za aferę spalinową. Główny winowajca robi wszystko, by wybielić swój wizerunek. Rezygnuje z diesli i dynamicznie rozwija pojazdy z alternatywnymi źródłami napędu. Podobne plany, choć nieco mniej radykalne, przedstawia m.in. francuskie PSA i konkurencyjne Renault. Nadal jednak koniec diesla nie jest tak bliski, jak mogłoby się wydawać.

Fani "ropniaków" mają ostoję w postaci BMW, które to nie tylko nie zamierza wycofywać się z diesli, ale i chce je nadal rozwijać. Szef d.s. rozwoju koncernu z Monachium, Klaus Froehlich uważa, że silniki wysokoprężne mogą jeszcze długo współistnieć obok benzyniaków, hybryd i elektryków. W wywiadzie dla australijskiego magazynu GoAuto, Froehlich stwierdził, że: "BMW produkuje obecnie najlepsze diesle, które mogą pochwalić się także najniższą emisją spalin spośród wszystkich jednostek tego typu."

W związku z tym, mimo coraz mniej korzystnego wizerunku diesla na świecie, Bawarczycy nie zamierzają od niego odchodzić. Owszem, z czasem największe motory wysokoprężne odejdą pewnie do lamusa. Standardowe, czterocylindrowe silniki wydają się jednak niezagrożone. Jednostką, która umrze w pierwszej kolejności, będzie zapewne trzylitrowa, poczwórnie doładowana sześciocylindrówka znana m.in. z modelu M550d. Trudno będzie bowiem dostosować ją do coraz bardziej rygorystycznych norm emisji spalin.

Pozostałe motory póki co wydają się być niezagrożone, przynajmniej w Europie, gdzie diesel zawsze cieszył się sporym wzięciem. Czy wobec tego BMW okaże się ostatnim ratunkiem dla silników wysokoprężnych? Być może. Na werdykt musimy jednak poczekać jeszcze co najmniej kilka lat.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów