Berlin dołoży 1 miliard euro
Do tej pory niemiecka premia ekologiczna robi furorę. Auta z salonów znikają, a rząd w Berlinie uzgodnił już główne założenia dotyczące planu zwiększenia tej puli środków, które zostaną wykorzystane do wypłacania premii ekologicznej dla osób kupujących nowe auto i przekazujące na złom swój stary pojazd.
31.03.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:06
Do tej pory Berlin wyasygnował już kwotę 1,5 mld euro, która przy wielkim zainteresowaniu konsumentów wystarczyć ma zaledwie do połowy przyszłego miesiąca. Premia wypłacana jest w wysokości 2 500 euro i przysługuje osobom, które przekazują na złom swój stary pojazd (warunek - przynajmniej 9-letni) i zdecydują się na zakup fabrycznie nowego lub najwyżej jednorocznego samochodu. Niemieckie media informują, że środki na premię ekologiczną zwiększone mogą być nawet o 1 miliard euro!
Warto dodać, że ten rodzaj dopłaty okazał się głównym motorem napędzającym sprzedaż nowych aut na rynku niemieckim. W lutym liczba rejestracji nowych aut osobowych wyniosła u naszych zachodnich sąsiadów 277 740 egzemplarzy, a więc o 46,7% więcej niż w styczniu oraz o 21,5% więcej niż w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. Co ciekawe, na osoby prywatne przypada z tego około 60% wolumenu.
Są też jednak obawy. Branża motoryzacyjna jest zaniepokojona. Co będzie po wygaśnięciu środków premii ekologicznej? Najpoważniejsze obawy dotyczą skali spadków, jakie przy obecnym kryzysie niewątpliwie nastąpią po wygaśnięciu systemu premiowego. Przeciwnikiem pomysłu przedłużenia programu wypłat zachęcających do wymiany aut na nowe jest m.in. prezes koncernu Daimler AG.