Odrestaurował wyścigowego Mercedesa 190E, aby uczcić wyjątkową rocznicę

Zapach wysokooktanowej benzyny i spalonej gumy oraz ryczące wydechy towarzyszą Mercedesowi już od 125 lat. Dla australijskiego kierowcy wyścigowego, Andrew Miedeckego, to ważna rocznica. Z tej okazji przygotował coś specjalnego.

Mercedes-Benz 190E 2.3-16 powstał we współpracy z CosworthemMercedes-Benz 190E 2.3-16 powstał we współpracy z Cosworthem
Źródło zdjęć: © mat. prasowe MercedesBenz Australia

W 2019 roku Mercedes świętuje 125. rocznicę obecności w motorsporcie. Zaczęło się w 1894 roku od wyścigu Paris-Rouen, gdzie udział brali Daimler-Motoren-Gesellschaft oraz Benz & Cie., zjednoczeni w późniejszym czasie w jedną markę Mercedes-Benz. Przejdźmy jednak do właściwej historii.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe MercedesBenz 190E 2.316

Był rok 1986. W Australii 5 października odbywał się długodystansowy wyścig James Hardie 1000 w Bathurst. Gdy teraz przeglądam listę startował, znajduję tam mnóstwo legendarnych klasyków – Nissan Skyline DR30 RS, Toyota Supra, BMW 635CSi, Alfa Romeo GTV6 i 2 Mercedesy 190E 2.3-16 Cosworth. Model W201, tzw. Baby-Benz, w serii DTM (niemiecka seria wyścigów aut turystycznych) był jednym z najbardziej utytułowanych samochodów spod znaku trójramiennej gwiazdy.

Mercedes-Benz 190E 2.3-16
Mercedes-Benz 190E 2.3-16 © mat. prasowe MercedesBenz Australia

Jednym z nich jechał wówczas - na zmianę z Jörgiem van Ommen - Andrew Miedecke. Był to jego pierwszy start w tego rodzaju imprezie. Zawodnicy nie ukończyli wyścigu, ale sentyment pozostał. Miedecke opowiada, że samochód idealnie sprawował się na górskich serpentynach. Po latach nie kupił on egzemplarza, którym się ścigał, ale ten drugi – prowadzony przez byłego mistrza świata Formuły 1 Danny’ego Kulme i złotego medalistę z igrzysk olimpijskich w narciarstwie alpejskim Franza Klammera.

Mercedes-Benz 190E 2.3-16
Mercedes-Benz 190E 2.3-16 © mat. prasowe MercedesBenz Australia

Droga, jaką pokonały oba mercedesy, jest naprawdę długa. Pierw, aby mogły wystartować w wyścigu, musiały przypłynąć z Zachodnich Niemiec. Po rywalizacji oba auta zostały sprzedane lokalnemu kierowcy – Philowi Wardowi. Ten ich nie oszczędzał i dalej startował w wyścigach w Bathurst, odnosząc, wraz z Johnem Gossem, historyczne zwycięstwo w swojej klasie w 1990 roku.

Później wyścigówki zostały odpowiednio zmodyfikowane (w tym przemalowane), by mogły startować w Australian Super Touring Championship w klasie do 2 litrów. Oba mercedesy dalej pozostały przy sobie, nawet gdy sprzedano je pewnego Anglikowi, który przetransportował je do Stanów Zjednoczonych. Tam ślad po nich zaginął, jednak w 2012 roku zostały odnalezione - razem jak papużki nierozłączki. Zgadnijcie gdzie wróciły? Tak, do Australii!

Mercedes-Benz 190E 2.3-16
Mercedes-Benz 190E 2.3-16 © mat. prasowe MercedesBenz Australia

Tu wreszcie jedno z aut wpadło w ręce Miedecke, który zajął się porządnym odrestaurowaniem pojazdu. Przywrócił mu lśniący, czarny lakier dbając także o czerwono-złote detale. Również w odnowie mechanicznej Australijczyk nie szczędził pieniędzy. Dzieło sztuki można było podziwiać na wystawie Motorclassica w Melbourne. Chętnie zabralibyśmy go na rundkę.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/8] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi