Alpina XD3 i XD4 po liftingu. Zmienił się nie tylko wygląd

Po tym jak BMW odświeżyło swoje SUV-y, do gry wkroczyła również Alpina korzystająca z rozwiązań bawarskiego producenta. Modele XD3 i XD4 zyskały świeższy wygląd. To jednak nie jedyna zmiana, jakiej mogą spodziewać się klienci.

Alpina XD4 i XD3.
Alpina XD4 i XD3.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Alpina
Aleksander Ruciński

11.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:13

Kilka dni temu BMW zaprezentowało odświeżone X3 i X4. W ślad za nim poszła Alpina oferująca konstrukcje oparte na tych modelach. Mowa o XD3 oraz XD4 - sportowych SUV-ach z mocnymi dieslami pod maską. Biorąc pod uwagę obecne proekologiczne trendy, jest to dość wyjątkowa oferta, która teraz, po liftingu, stała się jeszcze ciekawsza.

Zmiany wizualne są tożsame z tymi wprowadzonymi przez BMW. Oznacza to przede wszystkim nową atrapę chłodnicy, przeprojektowane reflektory i tylne światła oraz zmodyfikowane elementy aerodynamiczne. Alpina dorzuca do tego na nowo skalibrowane adaptacyjne zawieszenie z mniejszym prześwitem i sztywniejszymi nastawami oraz wydajniejsze hamulce, w których zastosowano klocki hamulcowe o wyższym współczynniku tarcia i delikatnie większe tarcze.

Można też oczywiście liczyć na dodatki typowe dla marki, takie jak 20-calowe felgi o szprychowym wzorze, inną kierownicę i zegary czy charakterystyczne przeszycia w kabinie zgodnie z życzeniem klienta. A co dzieje się pod maską?

Alpina XD4 (2021)
Alpina XD4 (2021)© mat. prasowe / Alpina

Znajdziemy tu dobrze znanego, 3-litrowego diesla wspomaganego podwójnym doładowaniem. Taki zestaw generuje 394 KM mocy i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego, pozwalając osiągać setkę w 4,6 sekundy i rozpędzać się do 267 km/h.

Zgodnie z zapowiedziami sprzedaż ruszy w listopadzie 2021 roku. Za XD3 trzeba będzie wyłożyć minimum 85 900 euro, XD4 to z kolei wydatek w wysokości 89 100 euro.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)