Akumulator na długie lata. Kilka trików i szybko się nie podda

Akumulator nie wymaga wiele opieki, by posłużył nawet dwa razy dłużej. Jak kilkanaście lat temu
Akumulator nie wymaga wiele opieki, by posłużył nawet dwa razy dłużej. Jak kilkanaście lat temu
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński

07.10.2024 12:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Krąży opinia, że dzisiejsze akumulatory są słabe i trzeba je wymieniać co 3-5 lat. Czy rzeczywiście są mniej trwałe niż kiedyś? Eksperci twierdzą, że to mit. Kluczem jest prawidłowa dbałość, a nie sam produkt.

Wśród kierowców panuje przekonanie, że we współczesnych samochodach akumulator nie może być tak trwały, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Jako winowajców takiego stanu rzeczy wskazuje się system start-stop czy bogatsze niż kiedyś wyposażenie aut. Czy tak jest naprawdę?

Zdaniem prowadzących kanał "mrAkumulator" na YouTube, każdy akumulator, przy odpowiedniej opiece, może służyć nawet przez dekadę. Należy jedynie zadbać o niego szczególnie przed zimą i latem. Poniżej znajdziecie porady od profesjonalistów.

Najważniejsza rzecz – ładuj dwa razy roku

Specjaliści zapewniają, że ładowanie akumulatora przed sezonami zimowym i letnim może zdecydowanie przedłużyć jego żywotność, nawet dwukrtonie. Ważne jest jednak, aby używać dobrego prostownika. Ale dlaczego ładować przed latem, skoro to zimą akumulatory są bardziej narażone?

Otóż, latem akumulator jest najbardziej narażony na uszkodzenia. Wysokie temperatury działają na niego bardziej niszcząco niż niskie. Przedsezonowe ładowanie pomaga zhomogenizować elektrolit, co minimalizuje procesy korozji i przygotowuje akumulator na trudniejsze warunki. W starszych lub słabiej utrzymanych akumulatorach może pojawić się tzw. samorozładowanie.

Zazwyczaj kłopoty z akumulatorem kojarzymy z zimą, ponieważ właśnie wtedy uwidaczniają się skutki całorocznego, niewłaściwego użytkowania.

Należy zaznaczyć, że dużo zależy od sposobu używania pojazdu. Jeśli auto jeździ głównie na krótkich trasach, to akumulator trzeba ładować częściej, nawet co trzy miesiące. Jest to spowodowane tym, że krótkie dystanse mogą nie pozwolić alternatorowi na pełne naładowanie akumulatora.

Podstawowy serwis

Podstawowe czynności konserwacyjne dla akumulatora obejmują uzupełnianie elektrolitu i czyszczenie. Jeżeli to możliwe, warto również skorzystać z tanich narzędzi do sprawdzania gęstości elektrolitu, co warto uczynić przed ładowaniem, czyli dwa razy do roku.

Z taką klemą i biegunem akumulator nie pracuje w warunkach optymalnych
Z taką klemą i biegunem akumulator nie pracuje w warunkach optymalnych© fot. Marcin Łobodziński

Klemy i bieguny można oczyścić za pomocą papieru ściernego lub niedrogich narzędzi. Potem należy dokładnie oczyścić je z pyłu. Regularne czyszczenie obudowy akumulatora pomoże uniknąć problemów z prądami pełzającymi.

Sprawdzanie napięć

Stan napięcia akumulatora można sprawdzić prostym miernikiem elektrycznym (multimetrem). Pamiętajmy jednak, by miernik miał sprawną baterię, inaczej pomiary będą niedokładne. Co dokładnie pomiarujemy?

Dokładną kontrolę akumulatora i pomiary można zlecić fachowcowi, który wydrukuje na koniec wszystkie parametry
Dokładną kontrolę akumulatora i pomiary można zlecić fachowcowi, który wydrukuje na koniec wszystkie parametry© fot. Marcin Łobodziński
  • Napięcie spoczynkowe – między 12,55 a 12,8 V, gdy samochód jest wyłączony, a maska otwarta.
  • Napięcie rozruchu – do 10 V, a minimum 8,5 V podczas uruchamiania silnika.
  • Napięcie ładowania – w zakresie 14,0-14,5 V, sprawdzane podczas pracy silnika.
  • Spadki napięcia – maksymalnie 200 mV pomiędzy alternatorem a akumulatorem. Sprawdzamy to, kiedy pojazd jest starszy i występują problemy z ładowaniem. Miernikiem dotykamy którykolwiek z przewodów zasilania – plus akumulatora i przewód prądowy alternatora, a w przypadku masy – obudowę alternatora i minus akumulatora.


Zachęcam do obejrzenia wideo, które dokładnie wyjaśnia wszystkie kwestie:

Gwarantuje że akumulator posłuży Ci 10 lat !

Źródło artykułu:WP Autokult