Poradniki i mechanikaJadąc na święta, pamiętaj o e-TOLL. Jak działa i gdzie jest obowiązkowy?

Jadąc na święta, pamiętaj o e‑TOLL. Jak działa i gdzie jest obowiązkowy?

Miało być łatwiej, a wyszło jak zawsze
Miało być łatwiej, a wyszło jak zawsze
Źródło zdjęć: © fot. Maciej Skrzyński
Aleksander Ruciński
23.12.2021 07:58, aktualizacja: 14.03.2023 13:55

Okres świąteczny sprzyja dalszym podróżom po Polsce. Dla wielu kierowców będzie to pierwsza taka wyprawa od dłuższego czasu. Ci, którzy zamierzają jechać autostradą A2 lub A4, powinni pamiętać, że w ostatnich miesiącach sporo się tam zmieniło.

Mowa oczywiście o systemie e-TOLL, który 1 grudnia 2021 roku zastąpił dotychczasowe bramki. Z jego pomocą można regulować płatności za przejazd na odcinkach A2 Stryków – Konin oraz A4 Wrocław – Sośnica.

Dla niewtajemniczonych może to być nie lada zaskoczenie, tym bardziej że na pozostałych fragmentach autostrad wszystko zostało po staremu. Ruszając w podróż, warto więc wiedzieć, jak ugryźć temat nowych płatności, by uniknąć niepotrzebnych nerwów lub — co gorsza — mandatu za brak opłaty.

W jaki sposób płacić?

Tradycyjne szlabany i pobierane przy nich bilety to już przeszłość na odcinkach A2 Stryków – Konin i A4 Wrocław – Sośnica. Zamiast nich do wyboru są alternatywne rozwiązania. Pierwsze to oczywiście aplikacja e-TOLL PL pozwalająca korzystać z automatycznego poboru opłat. Drugie to zakup jednorazowego biletu — w formie cyfrowej (za pomocą oddzielnych aplikacji) lub fizycznej (bilety są dostępne na wybranych stacjach, których listę można znaleźć na stronie internetowej etoll.gov.pl).

Którą aplikację wybrać?

Wspomniana aplikacja e-TOLL PL w założeniu miała być główną formą płatności za przejazd autostradami A2 i A4. Niestety, jej konfiguracja wymaga sporo "zachodu". Przede wszystkim utworzenia konta, do czego potrzebny jest profil zaufany. Również jej działanie i czytelność pozostawiają wiele do życzenia. Do tego stopnia, że mnóstwo kierowców rezygnuje z takiej formy płatności. Więcej o tym, jak przebiega cały proces, przeczytacie w poniższym tekście Mateusza Lubczańskiego.

Krajowa Administracja Skarbowa, odpowiedzialna za pobór opłat, ma jednak alternatywę w postaci drugiej aplikacji o nazwie e-TOLL Bilet. Ta umożliwia zakup jednorazowego biletu. Wystarczy wybrać miejsce, datę i orientacyjną godzinę wjazdu na autostradę oraz miejsce, gdzie zamierzamy zjechać z płatnej trasy. Warto pamiętać, że bilet jest ważny przez 48 godzin, a potem przepada. O tym, jak to wygląda w praktyce, przeczytacie w poniższym tekście Tomasza Budzika.

Nie jesteśmy skazani na państwowe aplikacje

Po kilku tygodniach działania aplikacji można śmiało powiedzieć, że zarówno e-TOLL PL do automatycznego poboru opłat, jak i e-TOLL Bilet do zakupu jednorazowego pozwolenia na przejazd nie są rozwiązaniami zbyt cenionymi w oczach użytkowników. Na szczęście istnieją alternatywy od zewnętrznych dostawców, takie jak np. aplikacja Autopay.

Jej dużą zaletą jest łatwy proces rejestracji, bez konieczności posiadania profilu zaufanego. Wystarczy podpiąć kartę płatniczą i uruchomić w smartfonie lokalizację oraz sam program. Trzeba to zrobić przed wjazdem na płatny odcinek. Płatność za przejazd zostanie pobrana automatycznie. Podobnych rozwiązań, które działają prościej i lepiej niż e-TOLL, jest zresztą więcej. Bez problemu znajdziecie je w sklepach Google Play i AppStore.

Co jeśli nie zapłacimy?

Bramki zniknęły z opisywanych odcinków A2 i A4, co może niektórych kusić do wjazdu bez zapłaty. Warto jednak pamiętać o istnieniu kamer, które sprawdzają tablice rejestracyjne pojazdów i na tej podstawie pozwalają zweryfikować płatność lub jej brak. Nie warto ryzykować, bo kara za brak opłaty wynosi 500 zł.

Może się też zdarzyć, że z różnych przyczyn płatność się nie powiedzie. Przyczyną może być np. zerwane połączenie GPS lub brak środków na karcie przypiętej do aplikacji. KAS przewidziała jednak taką sytuację, pozwalając zapłacić po przejeździe. Wówczas mamy trzy dni robocze, by zalogować się na stronie KAS i wypełnić formularz przejazdu "bez łączności".

Nie jest łatwo

Cały system jest niewygodny i znacznie bardziej skomplikowany niż dotychczasowe bramki. Szczególnie dla kierowców jeżdżących tymi odcinkami okazjonalnie. Dla nich najlepszym rozwiązaniem wydaje się zakup jednorazowego biletu — czy to na stacji paliw, czy też przy pomocy aplikacji. To z pewnością łatwiejsze niż pełna rejestracja w e-TOLL. Co więcej, ten sposób zaleca także Krajowa Administracja Skarbowa.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (69)