Unia Europejska chce uciszyć samochody

Unia Europejska wymyśla coraz to nowe przepisy, które mają uczynić nasze drogi coraz bardziej przyjemnymi miejscami do przebywania dla wszystkich małych dzieci, samotnych matek oraz zwierząt futerkowych. Tym razem zaczęto niebezpiecznie głośno dyskutować na temat poziomu hałasu na drogach.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Unia Europejska wymyśla coraz to nowe przepisy, które mają uczynić nasze drogi coraz bardziej przyjemnymi miejscami do przebywania dla wszystkich małych dzieci, samotnych matek oraz zwierząt futerkowych. Tym razem zaczęto niebezpiecznie głośno dyskutować na temat poziomu hałasu na drogach.

Wygląda na to, że doszliśmy do poziomu, który jasno wskazuje na to, że już być może za kilka czy kilkanaście lat przepisy Unii Europejskiej będą przeczyły same sobie. Ktoś w Brukseli wpadł na pomysł żeby zająć się poziomem hałasu w samochodach.

Teoretycznie to świetny pomysł, jednak po doczytaniu szczegółów staje się coraz głupszy. Organy UE zajmujące się ochroną środowiska chcą jednak prawdziwej rewolucji. Nowe przepisy miałyby zmusić producentów samochodów do zmniejszenia poziomu hałasu emitowanego przez ich auta o połowę.

Obraz

Ustawa została zatwierdzona z marginesem zaledwie jednego głosu i niestety, nie bierze ona pod uwagę żadnych wyjątków w postaci samochodów sportowych czy superaut. Oczywiście nie ma większych wrogów środowiska od tego typu pojazdów jak testowane przez nas ostatnio Porsche Carrera S Cabriolet czy Audi S7 Sportback.

W marcu 2013 roku ustawa ma trafić do Parlamentu Europejskiego, a jeśli tam zostanie zatwierdzona, to nie będzie już żadnego ratunku. Gdzie tu paradoks? Z jednej strony wymaga się, aby samochody hybrydowe i gniazdkowozy podczas jazdy przy użyciu silnika elektrycznego emitowały stały dźwięk, by ostrzec pieszych o tym, że nadjeżdżają, a z drugiej strony nawet normalne osobowe samochody z małymi silnikami będą dwa razy cichsze.

To absolutnie idiotyczny przepis, miejmy nadzieję, że europosłowie wykażą się chociaż odrobiną wyobraźni. Sztuczne stymulowanie rynku motoryzacyjnego bywa niekiedy dobre, ale nie wówczas, kiedy dodatkowe koszty modernizacji aut ponoszą konsumenci. Co więcej - czy Audi S7 Sportback jest głośniejsze od któregokolwiek ze sportowych motocykli?

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów