Underground Racing Lamborghini Huracán o mocy 2200 KM!

Ile można wydusić z widlastej dziesiątki Lamborghini? Standardowo generuje ona 610 KM. A gdyby tak nie tylko podbić tę moc, ale ją zwielokrotnić? Osiągniemy wartości astronomiczne, ale jeśli się da, to czemu nie spróbować? Underground Racing przygotowało zestaw pakietów, które zamienią silnik Huracána w reaktor atomowy.

Mariusz Zmysłowski

5 grudnia 2015, 01:23

Przypomnijmy co standardowo Lamborghini pakuje pod pokrywę silnika Huracána. Jest to 610-konne V10 o pojemności 5,2 l. To wystarcza, by dać w plecy solidnego kopa przy starcie. Głodni wrażeń z pewnością zechcą skorzystać z kuracji Undergorund Racing, której poziom bazowy zapewnia 190 dodatkowych koni mechanicznych. Taki pakiet kosztuje 49 tys. dolarów. Dodatkowy kopniak jest realizowany przez układ podwójnego turbodoładowania i sterowanie przez system JRR MoTeC M1.

Poziom pierwszy (nie mylić z bazowym) kosztuje 59 tys. dolarów i podbija moc do poziomu 900 KM na kołach. Poziomy 2 i 3 na paliwie wysokooktanowym wyciskają jeszcze więcej z włoskiego V10. Podnoszą one moc odpowiednio do 1000 i 1250 KM, a ich ceny to 69 i 99 tys. dolarów.

Underground Racing Twin Turbo Huracan DCT Standing Half Mile

Dwa topowe warianty to Race Version Twin Turbo System i X Version Twin Turbo System. Z paliwem wysokooktanowym pozwalają one wygenerować na kołach Huracána 1500 i 2200 KM. Ceny tych ekstremalnych pakietów nie są podawane. Dopiero jeśli wyrazi się zainteresowanie zakupem topowego uzbrojenia od Underground Racing dla swojego Lamborghini, padnie kwota, z pewnością spora.

Wchodzimy tu już w rejony absolutnie ekstremalnie, przewyższające nawet najmocniejsze hipersamochody. Jak długo konstrukcja silnika może znosić taki poziom wysilenia? 2200 KM w samochodzie o standardowej mocy równej 610 KM oznacza przekroczenie granic zdrowego rozsądku. Może w pakiecie z zestawami Race i X Underground Racing powinno oferować spadochrony hamujące?

Nie znamy osiągów topowych odmian Huracána ze stajni UR, ale na wyżej przedstawionym filmie możemy przyjrzeć się jednej z pośrednich wersji w akcji. Już ten Huracán robi ogromne wrażenie. Tuner twierdzi, że jazda tym wozem nie jest czymś, co można opisać. Tego trzeba doświadczyć. Cóż, wierzymy.