Ukryta funkcja hamulca. Przyda się na wzniesieniu czy skrzyżowaniu

W nowych samochodach producenci coraz częściej montują system zwany Auto Hold, który utrzymuje w bezruchu pojazd po zatrzymaniu, bez potrzeby naciskania pedału hamulca. Tymczasem podobny mechanizm możemy spotkać także w autach z manualną skrzynią biegów i bez elektrycznego hamulca ręcznego.

Ukryta funkcja w hamulcu
Ukryta funkcja w hamulcu
Źródło zdjęć: © Autokult | Konrad Skura

12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 17:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chociaż kierowcy często narzekają na zbyt duży wpływ asystentów jazdy oraz związaną z tym "utratę kontroli nad autem", wiele systemów okazuje się naprawdę przydatnych w codziennym użytkowaniu. Jednym z nich jest np. Auto Hold. Najczęściej występuje w samochodach z elektromechanicznym hamulcem ręcznym i automatyczną skrzynią biegów (choć nie jest to regułą), bo i tu daje najwięcej korzyści.

Kierowca w takim pojeździe po zatrzymaniu musi cały czas trzymać nogę na pedale hamulca — gdy go puści, samochód ruszy, nawet gdy jest płasko. Najczęściej system włączany jest osobnym przyciskiem, a uruchomienie "trzymania" następuje automatycznie po zatrzymaniu.

Niektóre samochody nie mają natomiast osobnego włącznika. Przykładowo w mercedesach, jeśli system jest obecny, wystarczy mocniej docisnąć hamulec po zatrzymaniu, a potwierdzeniem załączenia systemu będzie wyświetlenie na ekranie napisu "HOLD".

Nieco podobną funkcję, mają także niekoniecznie zupełnie nowe auta. Chodzi tu o ukrytą funkcję asystenta podjazdu, o którego istnieniu nie wszyscy wiedzą. Wynika to z faktu, że często nie uruchamia się go dodatkowym przyciskiem. Jeśli przyjdzie nam ruszać pod górę, nie musimy korzystać z hamulca ręcznego i jego stopniowego odpuszczania przy jednoczesnym operowaniu sprzęgłem i gazem – wszyscy na pewno pamiętamy to z kursu na prawo jazdy.

Asystent podjazdu uruchomi się, gdy mocniej wciśniemy hamulec — wówczas pompa hamulcowa przytrzyma na 2-3 sekundy ciśnienie w układzie, podczas gdy my będziemy mogli skupić się na ruszeniu. Gdy zaczniemy się toczyć, układ zwolni hamulce i pozwoli nam płynnie ruszyć do przodu. Warto przy następnej okazji sprawdzić, czy wasz samochód także tym dysponuje.

Komentarze (8)