Toyota zdradza powód ogromnej awarii. Prozaiczny błąd spowodował milionowe straty

Gigantyczna awaria Toyoty, która wydarzyła się pod koniec sierpnia, na 24 godziny wstrzymała działanie wszystkich japońskich fabryk tego producenta. Wiemy już, co było powodem problemów.

Signage for Toyota Motor Corp. displayed outside the company's head office in Tokyo, Japan, on Tuesday, March 1, 2022. Toyota will suspend work at all of its Japanese factories Tuesday after a supplier shut down its computer systems over concern about a possible cyberattack. Photographer: Toru Hanai/Bloomberg via Getty ImagesToyota nareszcie ujawniła przyczynę poważnej awarii
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Kamil Niewiński

29 sierpnia Toyota ogłosiła, że zmaga się z nieznaną awarią, która całkowicie sparaliżowała system odpowiedzialny za zamawianie kluczowych części do fabryk marki w Japonii. W wyniku zawieszenia się feralnego oprogramowania, z samego rana wstrzymano działanie 12 z 14 fabryk producenta w Kraju Kwitnącej Wiśni, zaś po południu linie produkcyjne zatrzymały się w dwóch pozostałych zakładach.

Usunięcie awarii zajęło Toyocie 24 godziny - na następny dzień wszystkie placówki znów wróciły do normalnego działania. Nawet tak krótki przestój był w stanie według wstępnych szacunków wygenerować straty rzędu kilkuset milionów dolarów, lecz najważniejsze było zlokalizowanie źródła problemu i dowiedzenie się, co tak właściwie spowodowało awarię systemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Toyota Yaris GRMN - Fiesta ST niech jeździ po zapałki

Od razu odrzucono hipotezę o ataku hakerskim, który w 2022 r. wywołał bardzo podobne w skutkach problemy. Tym razem jednak chodziło o coś zupełnie innego. Jak podaje serwis "Motor1" dzień wcześniej przeprowadzano rutynowe prace konserwacyjne, związane z aktualizacją wspomnianego oprogramowania i to właśnie one przyczyniły się do awarii.

Mimo usunięcia starych danych i uporządkowania tych, które miały pozostać na serwerowych dyskach, system podczas aktualizacji najzwyczajniej w świecie poinformował, że na dyskach brakuje wolnego miejsca. Nie zadziałała również funkcja przywrócenia kopii zapasowej, bowiem ta została już nadpisana.

System więc nie był w stanie poprawnie działać, a Toyota musiała wstrzymać całą produkcję. Z problemem poradzono sobie sprawnie, bowiem wystarczyło tylko przenieść dane na serwer z większą przestrzenią dyskową. Wstrzymanie produkcji samochodów w całym kraju miało więc bardzo nieoczywistą przyczynę, lecz z perspektywy Toyoty najważniejsze jest to, że problem rozwiązano naprawdę szybko.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów