Targi w Genewie odwołane z powodu koronawirusa. Szwajcarski rząd zakazał dużych zgromadzeń
To było do przewidzenia. Tegoroczny salon w Genewie został odwołany na mocy rozporządzenia szwajcarskich władz, które z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa zakazały organizacji zgromadzeń powyżej 1 tys. osób. Jedna z najważniejszych imprez motoryzacyjnych w Europie stała pod znakiem zapytania już od kilku dni.
Kolejne przypadki zarażeń koronawirusem w Europie spowodowały, że większość imprez masowych zaplanowanych na najbliższe tygodnie została odwołana. W ostatnich dniach zastanawialiśmy się, czy taki sam los spotka salon w Genewie. Jego organizatorzy do samego końca twierdzili, że nie zamierzają odwoływać wydarzenia. W decyzji wyręczył ich szwajcarski rząd, który prawnie zakazał organizacji dużych zgromadzeń.
Oznacza to, że tegorocznej Genewy nie będzie. Impreza nie zostanie przeniesiona na inny termin. "To niemożliwe, gdyż mamy do czynienia ze zbyt dużym wydarzeniem" - powiedział rzecznik prasowy centrum Palexpo, w którym od lat organizowany był salon w Genewie. Czy decyzja o całkowitej rezygnacji z salonu jest słuszna?
Jak najbardziej. I nie chodzi tu wyłącznie o ewentualne ryzyko zarażenia koronawirusem, lecz fakt, że wielu wystawców w ostatnich dniach odwołało swoją obecność. Lista firm, które zrezygnowały z uczestnictwa w Geneva Motor Show, wydłużała się z godziny na godzinę. Oznacza to, że nawet gdyby targi się odbyły, mielibyśmy prawdopodobnie do czynienia z najgorszą edycją w ich historii.
Niewielka liczba wystawców to niejedyny problem. Zagrożenie koronawirusem wpłynęło też na decyzję o pominięciu Genewy przez większość mediów, a zapewne również i zwiedzających, dla których bramy Palexpo miały zostać otwarte w środę 5 marca.
Trudno więc nie odnieść wrażenia, że władze Szwajcarii tak czy inaczej uniknęły katastrofy, niezależnie od tego, czy byłaby nią epidemia koronawirusa na terenie Palexpo, czy też opustoszałe, smutne hale ze znikomą liczbą mediów, wystawców i zwiedzających.
Zakaz organizowania dużych imprez na terenie Szwajcarii wstępnie ma obowiązywać do 15 marca, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, termin ten zostanie wydłużony.
