Tak wygląda Audi Q6. Jest wielkie, ale u nas go nie kupicie

Do gamy Audi dołącza właśnie nowy model. To SUV Q6, który wbrew matematycznej kolejności jest równie duży co Q7. W luksusowej kabinie zmieści kierowcę i pięciu pasażerów, a pod maską skrywa mocne silniki. Brzmi dobrze? Chińczycy się ucieszą.

Audi Q6 na rynek chińskiAudi Q6 na rynek chiński
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Audi
Aleksander Ruciński

Q6 to nowość będąca dziełem SAIC-Audi, a więc chińskiego konsorcjum odpowiadającego za modele tworzone z myślą o tamtejszym rynku. Technicznie Q6 jest bardzo zbliżone do Volkswagena Atlasa, choć z uwagi na bardziej szlachetne logo, kusi lepszym wyposażeniem i wykończeniem.

Nietypowe pochodzenie i przeznaczenie widać już na pierwszy rzut oka. Styliści dołożyli wszelkich starań, by nikt nie miał wątpliwości, że to audi. Trudno jednak nie dostrzec, że linie są mniej proporcjonalne i spójne niż w przypadku europejskich SUV-ów marki.

Mimo to jest kilka atrakcyjnych elementów, z pokaźnym grillem "singleframe" na czele czy świetlnym pasem biegnącym przez całą szerokość tyłu. Całkiem nieźle wyglądają też felgi, choć przy tak potężnych nadkolach sprawiają wrażenie mniejszych niż w są rzeczywistości - mają aż 21 cali średnicy.

Audi Q6 na rynek chiński
Audi Q6 na rynek chiński © mat. prasowe / Audi

Ogólnie nadwozie jest dość spore. Mierzy 5099 mm długości, 2014 mm szerokości i 1784 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2980 mm. To wystarczające wymiary, by zmieścić w kabinie trzy rzędy siedzeń w konfiguracji po dwa na każdy rząd. Zostawiając tylko dwa przednie fotele zmienimy Q6 w małego dostawczaka, mieszczącego 2398 litrów ładunku.

Przestronna kabina kusi również wysmakowanymi opcjami wykończenia i bogatym wyposażeniem. Na kokpicie królują oczywiście ekrany, z czego największy ma 12,3 cala. Jest też 10,1-calowy, 8,6 calowy, a do tego jeszcze wyświetlacz head-up.

Całkiem nieźle, jak na współczesne standardy może być pod maską. Rolę bazowej jednostki pełni dwulitrowe TSI o mocy 265 KM. Chętni mogą też zdecydować się na odmianę 50TFSI z 2,5-litrową, 300-konną sześciocylindrówką, która w połączeniu z napędem quattro i automatem DSG pozwala osiągać setkę w 7,3 sekundy.

Chętni mogą już składać zamówienia w Chinach. Ceny startują od równowartości około 345 tys. zł, a kończą się na około 450 tys.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/13] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny