Szokująca decyzja mistrza świata: Nico Rosberg kończy karierę!

Niemiec niespełna tydzień po zdobyciu mistrzostwa świata Formuły 1 postanowił niespodziewanie zakończyć karierę w tej dyscyplinie motorsportu. Otwiera się rynek kierowców!

Szokująca decyzja mistrza świata: Nico Rosberg kończy karierę!
Marcin Łobodziński

02.12.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:28

Nico ogłosił swoją decyzję podczas konferencji prasowej FIA w Wiedniu, która poprzedziła galę przyznania nagród dla najlepszych kierowców w poszczególnych dyscyplinach sportów motorowych.

Chcę wykorzystać tę okazję i ogłosić, że zdecydowałem się zakończyć moją karierę w Formule 1 w tym momencie. Ciężko jest to wytłumaczyć, od kiedy zacząłem się ścigać w wieku sześciu lat, moim marzeniem było zostanie mistrzem świata Formuły 1. Teraz udało mi się tego dokonać, a ja przez ostatnie 25 lat zrobiłem ku temu wszystko przy pomocy ludzi wokół mnie, wliczając w to pomoc od fanów i zespołu, a także rodziny oraz przyjaciół. W tym samym czasie było mi ciężko, ponieważ przegrywanie z Lewisem w dwóch ostatnich sezonach było ekstremalnie trudne, choć to jeszcze bardziej pobudziło moją motywację i to w takim stopniu, że nie wiem jak udało mi się zrewanżować i zrealizować moje marzenie.

Nico Rosberg, mistrz świata Formuły 1

Niemiec, syn mistrza świata z roku 1982 Keke Rosberga, zaliczył w Formule 1 jedenaście sezonów, zmieniając w tym czasie zespół tylko raz, przechodząc z Williamsa do Mercedesa. Przyznał, że myślał o zakończeniu kariery po tegorocznym Grand Prix Japonii, które zresztą wygrał. Głównym powodem decyzji było obciążenie rodziny i brak czasu na zajęcie się córką.

Nico Rosberg z ojcem świętują mistrzowski tytuł po wyścigu w Abu Dhabi.
Nico Rosberg z ojcem świętują mistrzowski tytuł po wyścigu w Abu Dhabi.

Za każdym razem gdy wracałem do domu moja żona rozumiała, że muszę odpocząć, nie było żadnych nocy, tak naprawdę nigdy nie zajmowałem się moją małą córeczką, nigdy nie wykonywałem trudnych rzeczy. Vivian była przy mnie, zawsze mnie wspierała i ułatwiała mi funkcjonowanie. To tylko jeden z przykładów zaangażowania, jakie wszyscy wykazywaliśmy.

Zrealizowałem marzenie z dzieciństwa i nie chcę angażować się po raz kolejny w tak mocny sposób przez kolejny rok. Nie jestem też zainteresowany dojeżdżaniem do mety na czwartym miejscu. Jestem wojownikiem i chcę zwyciężać. Nie jestem jednak zainteresowany ponownym działaniem w ten sposób, nie chcę tego robić. Zdecydowałem się więc iść za głosem serca, a moje serce powiedziało mi, abym z tym skończył, dał sobie spokój i skoncentrował się na innych rzeczach.

Decyzja Rosberga stawia oczywiście zespół Mercedesa w dość kłopotliwej sytuacji. Przede wszystkim od strony wizerunkowej. Mogli rozpoczynać sezon z dwoma najbardziej aktualnymi mistrzami świata, a tak jednego tracą. Zespół Toto Wolffa nie był na to gotowy i teraz musi znaleźć kierowcę na miejsce Nico. To oczywiście otwiera rynek kierowców, który już wydawał się być zamknięty. Obecnie najlepszym zawodnikiem, który teoretycznie jest wolny pozostaje Jenson Button.

Brytyjczyk ma nadal ważny kontrakt z McLarenem i może kontynuować starty w sezonie 2018, ale zerwanie umowy nie byłoby czymś nowym w świecie F1. Kandydatów jest oczywiście więcej. Numerem jeden na liście Wolffa jest prawdopodobnie Pascal Wehrlein, który jeździł w tym tygodniu Mercedesem podczas testów nowego ogumienia, gdy Hamilton źle się poczuł.

Sam Lewis Hamilton, który przez ostatnie trzy sezony ostro rywalizował z Nico Rosbergiem o mistrzowskie tytuły, dowiedział się o jego decyzji jako jedna z pierwszych osób. Twierdzi, że nie był tym zaskoczony.

Prawdopodobnie jestem jedną z nielicznych osób, dla których nie było to niespodzianką, ale to dlatego, że znam Nico od długiego czasu. Po raz pierwszy w ciągu osiemnastu lat okazał się lepszy w naszym pojedynku, dlatego też jego decyzja o zakończeniu kariery nie zdziwiła mnie. Nico ma także rodzinę, dziecko, a Formuła 1 zabiera ci wiele czasu z życia.

Zaczynaliśmy naszą przygodę mając trzynaście lat i zawsze rozmawialiśmy o byciu mistrzami. Kiedy dołączyłem do Mercedesa Nico już tam był. To była kolejna rzecz, o której rozmawialiśmy jako dzieci. To będzie bardzo, bardzo dziwne doświadczenie. Szkoda, że Nico nie będzie w naszym zespole w przyszłym roku. Sport będzie za nim tęsknił. Życzę mu wszystkiego najlepszego.

Lewis Hamilton

A oto tweet zamieszczony w środę przez Hamiltona:

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)