Spowodował śmiertelny wypadek "pod wpływem" i uciekł. Zostawił na miejscu rannego kolegę

Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

28.08.2022 08:25, aktual.: 13.03.2023 15:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policja zatrzymała sprawcę wypadku, do którego doszło 23 sierpnia 2022 roku. Mężczyzna nie tylko przyczynił się do śmierci niewinnego kierowcy, ale i uciekł, pozostawiając w aucie jednego z pasażerów.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 23 sierpnia 2022 roku na drodze krajowej 48 w Brudzewicach. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, kierujący oplem uderzył na tył peugeota, którym kierował 40-letni mężczyzna. W wyniku uderzenia peugeot wylądował na przeciwległym pasie, tuż pod nadjeżdżającą ciężarówką. Niestety zdarzenie skończyło się śmiercią 40-latka.

Sprawca wypadku i jeden z pasażerów uciekli z miejsca, pozostawiając w aucie rannego kolegę. Policjanci namierzyli jednak winowajcę w niecałą godzinę. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec gminy Odrzywół. Był kompletnie pijany - alkomat wskazał prawie 3 promile.

Mężczyzna odpowie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Za taką kumulację przewinień grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także