18‑latek w BMW nie wyrobił się na zakręcie. W aucie były 4 osoby
W minioną niedzielę w miejscowości Wólka Wieprzecka (woj. lubelskie) doszło do groźnego zdarzenia drogowego. BMW wpadło do rowu. Do szpitala trafiły cztery osoby. Dla 18-latka zdarzenie zakończyło się mandatem.
19.03.2024 | aktual.: 19.03.2024 13:37
Do zdarzenia doszło w niedzielę, kilka minut po godzinie 15.00, w miejscowości Wólka Wieprzecka w powiecie zamojskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
– Policjanci na miejscu ustalili, że BMW podróżowały cztery osoby. Kierujący na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze, zjechał na prawe pobocze, po czym wpadł w poślizg i wjechał do przydrożnego rowu po prawej stronie drogi. Następnie auto przewróciło się na lewy bok. Osoby podróżujące BMW o własnych siłach wydostały się z pojazdu. Wymagały jednak pomocy medycznej i zostały przewiezione do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że uczestnicy kolizji, poza niegroźnymi potłuczeniami i zadrapaniami naskórka, nie odnieśli poważniejszych obrażeń – relacjonował aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji.
Zobacz także
Autem kierował 18-latek z powiatu jarosławskiego. W BMW przewoził trzech kolegów w wieku 18 i 17 lat. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierujący został ukarany mandatem karnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Zwracamy się do kierowców, zwłaszcza tych, którzy krótko posiadają uprawnienia, o zachowanie ostrożności na drodze, o rozsądek, trzeźwość i rozwagę. Pamiętajmy, aby nie przeceniać swoich umiejętności i jechać z taką prędkością, by zawsze móc w porę zareagować. Kierowcy muszą mieć świadomość, iż wyjeżdżając na drogę są odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników ruchu. Zbyt szybka jazda niesie za sobą szereg zagrożeń nie tylko dla kierowcy, ale również innych uczestników ruchu – apelowała aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.