Rozpoczęcie sezonu Youngtimer Warsaw 2014
Piękny wiosenny dzień, sprzyjająca aura i brak deszczu. Tak wyglądał 6 kwietnia w Warszawie. Ci, którzy postanowili spędzić to kwietniowe popołudnie na terenie AON-u w Rembertowie, na pewno się nie zawiedli. Rembertów był bowiem miejscem otwarcia sezonu grupy Youngtimer Warsaw. Te cykliczne spotkania zawsze przyciągają wiele atrakcyjnych aut, jednak frekwencja w minioną niedzielę przerosła najśmielsze oczekiwania. Setki zabytkowych aut w jednym miejscu i tysiące pasjonatów motoryzacji spotkało się, by podziwiać piękne maszyny, które dzięki właścicielom nie ustępują kondycją współczesnym samochodom.
07.04.2014 | aktual.: 08.04.2014 08:58
Charakter imprezy jak zawsze ten sam: chilloutowy klimat, rozmowy o autach, wzajemne wymienianie się doświadczeniami. Auta jak zawsze dopieszczone i przygotowane do sezonu. Wyjątkowość tego przedsięwzięcia wyczuwalna była na każdym kroku, bowiem w tym roku imprezę uświetnili swoją obecnością goście z Łotwy, którzy również przybyli youngtimerami. W sumie kilkaset aut z Polski i zagranicy robiło wrażenie nawet na samych organizatorach, którzy nie spodziewali się tak licznej obsady, co spowodowało lekki chaos w lokalizacji zabytkowych furmanek. Jednak wszyscy mimo problemów logistycznych z uśmiechem na twarzy przechadzali się między autami i podziwiali trud pracy ich właścicieli. A było co oglądać. Kwiat polskiej motoryzacji w postaci Fiatów 126p i 125p, Warszaw oraz Polonezów, był częstym widokiem na zlocie.
Świetnym kontrastem dla naszych rodzimych produkcji były auta zza oceanu. Prosto ze Stanów Zjednoczonych Ameryki przybyły do nas piękne wozy takich marek jak Cadillac czy Buick.
Przedstawicieli naszych zachodnich sąsiednich godnie reprezentowały auta spod szyldu BMW, a także liczne Mercedesy, Ople, VW.
Na rozpoczęciu pojawili się również Brytyjczycy.
Podsumowując, spot grupy youngtimer warsaw, można uznać za bardzo udany. Duża frekwencja przyczyniła się do tego, iż mogliśmy oglądać naprawdę wiele nietuzinkowych pojazdów. Cieszy też fakt, że zdecydowana większość tych aut była wręcz w idealnym stanie i dzięki pasjonatom będzie jeździła po polskich drogach jeszcze przez wiele lat. Takie okazy motoryzacji to rodzynek na naszych drogach i warto o nie dbać, bowiem auta minionej epoki to samochody z duszą, które świetnie oddają klimat poprzedniego wieku. Z każdym autem wiąże się bowiem osobna historia i każdy pojazd w rękach innego właściciela ma coś, czym może zapisać się w annałach motoryzacji i zostać zapamiętanym. Świetnie, że są ludzie, których pasją jest odrestaurowywanie i dopieszczanie takich aut, bo dzięki nim takie samochody przetrwają i staną się prawdziwymi jeżdżącymi eksponatami.
