"Popis" pijanej 64-latki. Uderzyła w cztery auta i drzewo

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miała 64-latka, która na ulicach Gdańska zniszczyła cztery samochody. Ze względu na swój stan, przejazd po mieście zakończyła zjechaniem z drogi i uderzeniem w drzewo. Dalszą jazdę kobiecie uniemożliwili świadkowie zdarzenia.

Kontrola policyjna"Popis" pijanej 64-latki. Uderzyła w cztery auta i drzewo
Źródło zdjęć: © Policja | KWP GORZOW
Łukasz Kuczera

Do opisywanego zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek (19 grudnia). Po tym jak 64-latka zniszczyła cztery samochody i uderzyła w drzewo, jej "popisy" przerwali świadkowie, którzy zabrali jej kluczyki do samochodu i zawiadomili o sprawie policję.

"Popis" pijanej 64-latki. Uderzyła w cztery auta i drzewo

Z ustaleń policji wynika, że gdańszczanka przemieszczała się ul. Wagnera w kierunku ul. Jana III Sobieskiego. W pewnym momencie postanowiła ominąć stojący samochód, ale nie zachowała przy tym bezpiecznej odległości i uderzyła w zaparkowanego nissana, a następnie kilka metrów dalej w stojącego chevroleta. Na tym jednak nie koniec.

64-latka później nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, wpadła w poślizg i uderzyła w zaparkowane na poboczu renault. Mimo to, kontynuowała jazdę, aż ponownie straciła panowanie nad autem, zjechała na lewe pobocze i uderzyła samochodem w drzewo, od którego odbiła się i uderzyła w zaparkowanego citroena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja ruszyła na łowy. Telefon w korku i na czerwonym świetle „kosztuje” 12 punktów

Policjanci z Gdańska przebadali kierującą alkomatem. Urządzenie wskazało, że 64-latka ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że dzień wcześniej w godzinach popołudniowych wypiła pół piwa, ale biorąc pod uwagę wskazanie alkomatu, mundurowi nie dali wiary w jej wyjaśnienia.

Gdańszczanka wsiadła do samochodu, bo chciała dotrzeć do przychodni. Jednak "opiekę" nad nią przejęli policjanci. 64-latka została zatrzymana i przewieziona na komisariat. Jej samochód odholowano na parking strzeżony.

Kobieta poniesie teraz konsekwencje swoich czynów. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata prawa jazdy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów