Policja ma nowe radiowozy z silnikami o mocy 366 KM. To wilki w owczej skórze
Pierwsza dostawa nowych radiowozów policji dotarła do Bielska-Białej, ale prawdopodobnie niebawem inne jednostki również zostaną doposażone w podobne auta. Policjanci będą używać w pracy m.in. Kii Stinger o mocy 366 KM.
08.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:01
Policjanci z sekcji drogowych nie mogą narzekać na złe warunki pracy. O ile kontrowersje budzą narzędzia używane do pomiarów prędkości, to już nowe partie radiowozów mogą jedynie wzbudzać zazdrość i szacunek. Po poważnym zasileniu szeregów policji autami BMW (modele BMW 330i xDrive), w służbie pojawią się dwa rodzaje Kii Stinger – GT i 2.0. Mocniejsza wersja ma pod maską 3,3-litrowe V6 o mocy 366 KM. Jego cena startuje od 234 900 zł. Oprócz tego Koreańczycy oferują mało sportowego, choć elastycznego 200-konny diesla oraz nowoczesną jednostkę 2.0 T-GDI o mocy 255 KM. To właśnie ta ostatnia zdaniem Mateusza Żuchowskiego wydaje się być najciekawszym wyborem na miarę polskich realiów, łącząc zupełnie godne sportowego wozu osiągi (równe 6 s do 100 km/h, prędkość maksymalna 240 km/h) z najniższą ze wszystkich wersji silnikowych ceną, zaczynającą się od 149 900 zł.
Wszystkie z wymienionych wariantów są łączone z ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów Kii. Warto też wiedzieć, że wariant V6 na polskim rynku obowiązkowo parowany jest z napędem na cztery koła, a słabsza jednostka benzynowa dostępna jest u nas wyłącznie z napędem na koła tylne. Do tej pory policja regularnie włączała do służby model Kia Ceed, który zdążył wpisać się już w krajobraz polskich dróg. Mamy nadzieję, że samochody będą służyć długo i bezawaryjnie. Warto dodać, że Kia Stinger dostała zwycięzcą plebiscytu na Samochód Roku Wirtualnej Polski. O sprawie pojawienia się Kii Stinger w policji poinformował na swoim Facebooku Zachar Zawadzki.