Pijany jak dzwon kierowca, a policja nic nie może zrobić!
Tak być nie może. To jest dla mnie przesada, hańba i grube przegięcie! Kierowca naprany i nasiąknięty alkoholem jak gąbka może jeździć po drogach publicznych, rozbijać zabytki i infrastrukturę i nic sobie z tego nie robić?! Kur...wa! No nie!
30.05.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:48
Tak być nie może. To jest dla mnie przesada, hańba i grube przegięcie! Kierowca naprany i nasiąknięty alkoholem jak gąbka może jeździć po drogach publicznych, rozbijać zabytki i infrastrukturę i nic sobie z tego nie robić?! Kur...wa! No nie!
Sorry, ale dawno nie użyłem tylu wykrzykników. Biję się w pierś za emocjonalne podejście do sprawy. Jednak zobaczcie video poniżej, a później się do niego ustosunkujcie.
Wygląda to nieco jak reklama Citroena C5, ale jednak nią nie jest. Jest to natomiast video nagrane przez przechodnia, zupełnie amatorskie i realne. Nagrany został moment, gdy kierowca auta zatrzymany przez lokalną policję, przyłapany na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu zostaje wylegitymowany przez stróżów prawa po czym... spokojnie, zahaczając o schody (chyba jakiegoś zabytku) odjeżdża na parking, wysiada zataczając się na lewo i prawo... i nic! Policja nie może absolutnie nic zrobić, gdyż ten kierowca jest parlamentarzystą! Tak ma działać prawo? Pytam tylko - dlaczego?!
Akcja miała miejsce przed serbskim parlamentem.
Co na ten temat sądzicie? Jak nigdy interesuje mnie Wasze zdanie...
Źródło: Carscoop