Piękny datsun 240Z może być twój. Kosztuje tyle, co GT-R

Datsun 240Z to jedno z najpiękniejszych aut w historii japońskiej motoryzacji. Zadbane egzemplarze to poszukiwane klasyki, które stale zyskują na wartości. Przykładem jest pięknie odrestaurowana sztuka, która została wystawiona na sprzedaż w Los Angeles.

Lakier Monte Carlo Red dobrze oddaje klimat lat 70.Lakier Monte Carlo Red dobrze oddaje klimat lat 70.
Źródło zdjęć: © fot. Bringatrailer.com
Aleksander Ruciński

Czerwony datsun 240Z, którego widzicie na zdjęciu przybył to Ameryki w 1971 roku. Pierwszy właściciel cieszył się autem przez kilka dekad, aż do ostatnich dni swojego życia. W 2002 roku datsun został przekazany kalifornijskiemu muzeum Mike'a Malamuta i wiódł spokojny żywot eksponatu do 2017 roku, kiedy to został wykupiony przez obecnego właściciela.

Mimo, że ten konkretny egzemplarz był traktowany z dbałością, lata odcisnęły na nim swoje piętno. Dlatego też zapadła decyzja o jego odrestaurowaniu. Samochód został doprowadzony do fabrycznego stanu, dzięki czemu cieszy oko i powinien dawać masę radości z jazdy.

Lakier Monte Carlo Red tworzy smakowitą kompozycję z białymi pasami i 14-calowymi felgami o wzorze charakterystycznym dla japońskich pojazdów z lat 70. Co warte odnotowania, jest to całkiem nieźle wyposażona wersja. Na pokładzie poza radiem Hitachi, drewnianą kierownicą i gałką zmiany biegów czy winylową tapicerką znajdziemy również klimatyzację.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Bringatrailer.com

Pod maską natomiast pracuje 2,4-litrowa sześciocylindrówka o mocy 150 KM. Napęd trafia na tylne koła za pośrednictwem 4-stopniowej przekładni manualnej. 240Z nie jest demonem prędkości, lecz mimo to powinien dać sporo radości z prowadzenia nowemu właścicielowi.

Egzemplarz z przebiegiem 31 tys. mil (niecałe 50 tys. km) przedstawia sporą wartość. W momencie pisania tego tekstu, proponowana cena na portalu Bringatrailer.com wynosiła 111 tys. dolarów, co w przeliczeniu daje 430 tys. zł. Za takie pieniądze bez problemu kupicie współczesnego GT-R'a, który jest pełnoprawnym supersamochodem, choć z pewnością nie tak poszukiwanym, jak zadbany 240Z.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/7] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów