Nowa Honda CR‑V już została wyceniona. Jest najdroższym SUV‑em w swojej klasie

Nowa Honda CR-V to już piąta generacja SUV-a znanego od ponad 20 lat. Zadebiutowała w Stanach Zjednoczonych dwa lata temu, ale na rynek europejski przygotowano ją dopiero teraz. Po pierwszych jazdach można było wysunąć jeden wniosek – koncepcja samochodu w ogóle się nie zmieniła.

Honda CR-V to wciąż SUV bardziej szosowy i rodzinny niż terenowy. Auto imponuje rozmiarami wnętrza i bagażnika, a także komfortem jazdy. Pod maską pojawiły się nowe jednostki doładowane.

Na chwilę obecną jest to jeden silnik w dwóch wersjach, o pojemności 1,5 l i mocy 173 lub 193 KM. Słabszy dostępny w wersji z napędem na przednią lub obie osie i wyłącznie z manualną skrzynią biegów. Mocniejszy występuje tylko z napędem 4WD i automatem bezstopniowym CVT.

Dynamika obu wersji z napędem na cztery koła jest podobna, choć z danych technicznych nawet wynika, że identyczna. Niezależnie od mocy, rozpędzają się do 211 km/h, a do setki przyspieszają w czasie 9,8 s.

Tym samym mamy jasny przekaz, że Honda zdecydowała się na podniesienie mocy wersji z automatem tylko po to, by zrekompensować straty względem przekładni manualnej. Dodam jeszcze, że najlepsze osiągi ma odmiana z napędem na przednią oś – prędkość maksymalna 210 km/h i przyspieszenie do setki w 9,3 s.

Podstawowa wersja tego samochodu została wyceniona na 109 900 zł w specyfikacji Comfort, zarezerwowanej wyłącznie dla kombinacji przekładni manualnej i przedniego napędu. W specyfikacji Elegance auto kosztuje 128 000 zł.

By mieć napęd 4WD, trzeba dopłacić 8500 zł. Kolejne 9000 zł kosztuje automatyczna skrzynia biegów.

Dla wersji z napędem na cztery koła przewidziano także wyższe specyfikacje wyposażenia: Lifestyle oraz Executive. Są one droższe od Elegance o odpowiednio 14 300 zł oraz 29 000 zł.

Dopłata za lakier perłowy lub metaliczny to 2500 zł, natomiast lakier specjalny Premium Crystal Red Metallic kosztuje 3200 zł. Do wersji Elegance i Lifestyle można zamówić trzeci rząd siedzeń – po raz pierwszy w Hondzie CR-V – w cenie 7000 zł. Executive zawsze jest 5-miejscowy.

Do konkurentów Hondy CR-V można zaliczyć m.in. Mitsubishi Outlandera, Toyotę RAV4, Hyundaia Tucsona, a z aut europejskich np. Peugeota 5008, Forda Kugę czy Volkswagena Tiguana. Sprawdźmy jak wyglądają ceny wersji podstawowych z silnikiem benzynowym o możliwie podobnej mocy i napędem na cztery koła, jeżeli występuje.

• Honda CR-V 1.5 Turbo Elegance (173 KM) – 136 500 zł
• Hyundai Tucson 1.6 T-GDI Style (177 KM) – 135 900 zł (z automatem)
• Mitsubishi Outlander 2.0 Intense (150 KM) – 115 990 zł (z automatem)
• Toyota RAV4 2.0 Valvematic Active (152 KM) - 105 900 zł
• Peugeot 5008 1.6 PureTech Active (180 KM) – 132 400 zł (z automatem/bez napędu 4WD)
• Ford Kuga 1.5 EcoBoost Trend (176 KM) – 113 100 zł (z automatem)
• VW Tiguan 2.0 TSI Highline (180 KM) – 138 990 zł (z automatem)

Jak widać na tych kilku przykładach, Honda CR-V jest najdroższym samochodem w swojej klasie. W tym zestawieniu jest tańsza tylko od Volkswagena Tiguana, ale to i tak niepełny obraz, ponieważ cena niemieckiego SUV-a dotyczy już najbogatszej wersji wyposażenia, a silnik ma większą moc i współpracuje z automatem. Tu lepsza do porównania byłaby honda z CVT za 145 500 zł.

Większość SUV-ów tej wielkości jest tak konfigurowanych, że przy napędzie na cztery koła zwykle występuje już automatyczna skrzynia biegów. Rodzynkiem jest tu Peugeot 5008, który nie występuje z napędem 4WD, ale ma mocniejszy silnik i automat, a i tak jest trochę tańszy od CR-V.

Niebawem przekonam się o zaletach nowej Hondy, którą już co prawda jeździłem, ale nie miałem okazji solidnie jej przetestować. Najbardziej jestem ciekaw zużycia paliwa. Czy rzeczywiście doładowany silnik będzie oszczędniejszy od poprzedniego, bardzo cenionego 2.0 i-VTEC?

Warto w tym miejscu wspomnieć o tym, że w salonach Hondy wciąż możecie kupić poprzednią generację Hondy CR-V. Dilerzy dają na ten model atrakcyjne upusty w wysokości 10 000 zł.