NEVS, posiadacz aktywów Saaba, prawdopodobnie (znowu) zmieni właściciela

National Electric Vehicles Sweden prawdopodobnie znów zmieni właściciela. Grupa China Evergrande Group, która kontroluje spółkę, poszukuje inwestorów i rozważa jej sprzedaż. Czy to oznacza potencjalnie nową szansę dla fanów Saaba?

Chociaż NEVS nie ma prawa do używania loga i nazwy SAAB-a, to podobieństwa nie da się ukryćChociaż NEVS nie ma prawa do używania loga i nazwy SAAB-a, to podobieństwa nie da się ukryć
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/NEVS
Filip Buliński

Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o potencjalnej szansie na powrót Saaba — ale taki powrót z prawdziwego zdarzenia. Przejęte po bankructwie przez szwedzko-chińskie konsorcjum National Electric Vehicles Sweden miało odrodzić się m.in. pod postacią aut elektrycznych. Sporo zmieniło się jednak w 2016 r., kiedy NEVS straciło prawa do używania nazwy i loga Saaba. Firma wciąż jest jednak w posiadaniu aktywów szwedzkiej marki.

Jak donosi Automotive News, istnieje spora szansa, że marka po raz kolejny zmieni właściciela. China Evergrande Group, które posiada udział większościowy NEVS, intensywnie poszukuje inwestorów w Europie i Stanach Zjednoczonych, którzy byliby potencjalnie gotowi na przejęcie firmy.

Cała sytuacja spowodowana jest niemożnością spłaty długów, sięgających aż 300 mld USD. Problemy finansowe Chińczyków spowodowane są m.in. kryzysem na tamtejszym rynku nieruchomości, który jest główną gałęzią Evergrande.

Prezes NEVS Stefan Tilk twierdzi, że firma dysponuje funduszami, które powinny starczyć na pewien okres. Jednocześnie konsorcjum jest gotowe na zmianę właściciela bądź inne formy wsparcia finansowego ze strony amerykańskich lub europejskich partnerów przemysłowych i inwestorów venture capital.

Rozmowy z potencjalnymi inwestorami już trwają, jednak na razie Tilk nie zdradził, o jakie firmy chodzi. Sama sprzedaż nie jest jednak jeszcze przesądzona, ponieważ chiński potentat chciałby zachować "europejskie ramię".

Niedawno pojawiły się informacje o potencjalnym zainteresowaniu ze strony Xiaomi, które zamierza powołać do życia spółkę, zajmującą się produkcją aut elektrycznych. Obecność Saaba w tym wszystkim wydaje się jednak tylko symboliczna. Przeprowadzane od lat próby swoistej kontynuacji dorobku marki nie dają praktycznie żadnych efektów. Patrząc racjonalnie, na poprawę sytuacji raczej nie ma co liczyć. Chociaż kto wie, może nowy właściciel będzie oznaczał nowe rozdanie?

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach