Produkowane przez dekady. Niektóre są tak dobre, że robią je do dziś
02.02.2024 | aktual.: 02.02.2024 15:54
Pięć lat to we współczesnej motoryzacji kawał czasu, dlatego też producenci co rusz prezentują nowe generacje swoich modeli. Dawniej tak nie było - niektóre pojazdy były oferowane bez większych zmian nawet przez kilka dekad. Oto przykłady.
Citroën 2CV (1949-1990)
41 lat, 3 868 634 wyprodukowanych egzemplarzy i niezliczone rzesze zadowolonych klientów. Auto, które zmotoryzowało Francję ma dziś w wielu kręgach status kultowego klasyka. Prosta konstrukcja, niska cena, wysoka praktyczność i zaskakujący komfort okazały się przepisem na wieloletni sukces.
Land Rover Defender (1983-2016)
Auto, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Brytyjska legenda to jedna z najbardziej rozpoznawalnych konstrukcji w historii. Niewielu wie, że najpopularniejsza odsłona była produkowana już od 1983 roku. Powstało wiele wersji silnikowych, nadwoziowych i edycji specjalnych, a ostatni lifting przeprowadzono w 2012 roku. Osiem lat później zadebiutowała zupełnie nowa odsłona, którą z poprzednikiem łączy tylko nazwa.
Łada Niva - (1977 - dziś)
Niva to Defender Europy Wschodniej. Produkowana przez dziesięciolecia, do bólu prosta i świetnie radząca sobie w trudnych warunkach. Naprawi ją niemal każdy, co przekłada się na popularność w słabiej rozwiniętych krajach. W UE już jej nie kupicie, ale na Wschodzie wciąż cieszy się sporym wzięciem.
Mini Classic (1959 - 2000)
Tak jak 2CV zmotoryzował Francję, Mini zmotoryzowało Wielką Brytanię. Klasyczny mieszczuch zaprojektowany przez Aleca Issigonisa stał się jeżdżącą ikoną, symbolem popkultury i gwiazdą ekranu. Przez lata doczekał się wielu wersji i kolejnych modernizacji. Niezależnie od wersji budzi żywe zainteresowanie wszędzie tam, gdzie się pojawi.
Peugeot 405 (1987 - dziś)
405 bez wątpienia należy do grona modeli, które dobrze się zestarzały. Choć debiutował 37 lat temu, wciąż wygląda zaskakująco świeżo. Z Europy zniknął w 1996 roku, robiąc miejsce nowszemu 406. Wciąż jednak jest produkowany w Iraku, Iranie i Azerbejdżanie. Pod różnymi nazwami: Peugeot Pars, Iran Khodro czy Khazar kryje się tak naprawdę stara, dobra 405-tka.
Volkswagen Beetle (1938 - 2003)
Jeśli 2CV i Mini zmotoryzowały swoje kraje, Beetle zmotoryzował cały świat. Początki legendarnego Garbusa sięgają lat 30. XX wieku, lecz z wiadomych względów produkcja ruszyła na dobre dopiero po wojnie. Przez lata VW Typ 1 był sprzedawany w niemal każdym zakątku świata. Pożegnał się z rynkiem w 2003 roku, w Meksyku, gdzie pod slangową nazwą "El Vocho" pełnił rolę niemal narodowego pojazdu.
Volkswagen Typ 2 Transporter (1949 - 2013)
Bulli to obok Garbusa najbardziej kultowy volkswagen w historii. Zresztą, pod względem technicznym oba auta miały ze sobą wiele wspólnego. Z tą różnicą, że Transporter był w stanie zabrać na pokład znacznie więcej osób i bagażu. Ograniczeniem był jedynie 47-konny silniczek. Z czasem, w wydaniu T2 pojawiły się nieco mocniejsze jednostki. Samochód przetrwał do współczesnych czasów dzięki brazylijskiemu rynkowi, gdzie jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku nie mógł narzekać na brak klientów.