Mniej eko – Hennessey F‑150 SVT VelociRaptor 600 SC (2011)
Wczoraj pisałem o Dodge’u Ramie przygotowanym przez Hennesseya, więc dziś pora na pick-upa konkurencyjnego koncernu Ford, również po tuningu firmy z Teksasu. F-150 niczym nie ustępuje Dodge’owi.
05.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:43
Znowu jednostka V8. Znowu o dużej objętości skokowej. Znowu duża moc. To Ford F-150 SVT Raptor, który seryjnie jest uzbrajany w 8-cylindrowca o objętości 6,2 l, mającego moc 417 KM i maksymalny moment obrotowy 588 Nm.
Wersja SVT to usportowiona odmiana Forda F-150, z tym że słowo „usportowiona” należy rozumieć zupełnie inaczej niż w przypadku europejskich SUV-ów. O ile w Europie ma się na myśli wciśnięcie 23-calowych felg, obniżenie nadwozia i podwieszenie spojlerów, o tyle Amerykanom chodziło tylko o wstawienie mocniejszego silnika bez straty dla możliwości auta w terenie.
Hennessey poszedł tą samą drogą i zajął się tuningiem motoru bez bawienia się w doklejanie jakichś listewek. Jednostka napędowa dostała do „pomocy” sprężarkę mechaniczną, dzięki czemu ma ona teraz moc 613 KM uzyskiwaną przy 5600 obr./min. Żeby osiągnąć te 600 KM, oprócz sprężarki niezbędna była wymiana filtrów powietrza (teraz są filtry K & N), wtryskiwaczy paliwa, układu wydechowego na wyposażony w sportowe konwertery katalityczne oraz montaż międzystopniowej chłodnicy powietrza doładowującego (ang. intercooler).
Tuner zmienił też felgi i opony, ale nie jak się robi w Europie - na koła przystosowane do jazdy tylko po asfalcie, a na wzmocnione gotowe do walki z trudnym terenem. Z tego powodu ( terenowych opon) prędkość maksymalna super-Forda została ograniczona do 110 mil/h, co odpowiada 177 km/h. VelociRaptor imponuje przyspieszeniem do 96 km/h wynoszącym 5,20 s oraz czasem przejazdu ¼ mili – 13,60 s.
Jeżeli wydaje Wam się, że Hennessey doszedł do granicy możliwości F-150, to jesteście w błędzie. Dostępna jest też odmiana tego wozu z dwiema turbosprężarkami – dużo mocniejsza (o tym wkrótce).
Źródło: hennessey