Moda na usportowienie wszystkich typów nadwozi zaczęła się od modelu CLS. Pomysł na czterodrzwiowe coupé wdarł się przebojem na rynki i skupił wokół siebie głodną nowości klientelę. Skuszony oszałamiającym sukcesem Mercedes przy drugiej generacji poszedł krok dalej i wprowadził również wersję kombi pod nazwą CLS Shooting Brake. Niedługo potem zabieg ten powtórzono w identycznej kolejności w przypadku jego mniejszego odpowiednika – CLA.