Mazda MX-5 - król powrócił

Chcesz zarobić? Stwórz SUV-a lub crossovera! Mazda po raz kolejny udowadnia, że myśli inaczej i idzie pod prąd. Według mnie to dobrze, trochę się nawet z tym stylem utożsamiam, inni pewnie też. Tworzenie maleńkiego roadstera w dzisiejszych czasach to ryzykowne zagranie. Mazda ma jednak pewien atut w ręku - miliony sprzedanych egzemplarzy tego modelu. To może się udać.

Mazda MX-5 - król powrócił
Artur Pietrzak
29
Obraz

Poprzednia, schodząca już generacja MX-5 to najgrubsza i najgorzej sprzedająca się odmiana znanego japońskiego roadstera. Moim zdaniem jest też najładniejsza ze wszystkich generacji, ale wygląd to za mało. Wobec tego mądre głowy w Maździe stwierdziły, że trzeba trochę "cofnąć" MX-5 do najlepszych czasów. Jak wymyślili tak zrobili. Efektem jest kawałek czegoś pięknego!

Obraz

Ale do rzeczy. Nowa Mazda MX-5 trochę odcina się od designu pozostałych modeli, które pełne są seksownych wręcz obłości. Tutaj mamy do czynienia z czymś na kształt cięć samurajskim mieczem. Jakkolwiek by to interpretować, mała Mazda wygląda świetnie, czym z kolei nie wyróżnia się od reszty gamy. Jak mówią niektórzy - w kwestii designu Mazda odstawiła konkurencję o lata świetlne. Chyba coś w tym jest. Złośliwi z kolei mówią, że jest Mazda MX-5 to mniejsza kopia Jaguara F-Type. Mnie z kolei tył samochodu pod pewnym kątem przypomina kształty BMW Z3, jednak w ogólnym rozrachunku to nie ma znaczenia.

Obraz

Z zewnątrz samochód jest mały a wewnątrz panuje pełen minimalizm. Mamy wskaźniki, na szczęście przynajmniej w większości analogowe i centralny ekran. Gdzieś poniżej majaczy panel klimatyzacji (na szczęście w ogóle jest) i krótka, przyjemna dźwignia zmiany biegów oraz (na szczęście) klasyczny ręczny. Przy dźwigni hamulca jest też pokrętło do obsługi ekranu. Wewnątrz jest więc wszystko czego potrzeba, a całość wygląda bardzo dobrze i rasowo. Ponadto Mazda zauważa, że fotele umieszczono 2 cm niżej. Niby ukłon w stronę wysokich kierowców i sposób na obniżenie środka ciężkości, jednak wciąż ja jako facet o wzroście 190 cm wystaje ponad krawędź przedniej szyby. Średnie pocieszenie.

Obraz

Wobec tych wszystkich elementów, to własności jezdne mają być największym atutem. Obniżona masa własna i idealny jej rozkład, który dzieli się po równo na osie. Wspomniany wcześniej obniżony środek ciężkości oraz wolnossące silniki, które są największym przejawem tego, że Mazda idzie pod prąd i unika turbodoładowania jak ognia. Producent do dyspozycji oddaje nam dwa silniki benzynowe 1.5 i 2.0 l. Obydwa wolnossące i nowoczesne. Do czerpania frajdy z jazdy zupełnie wystarcza słabsza wersja, przecież sukcesem tego modelu są ponadprzeciętne właściwości jezdne. Obniżona masa wpłynie z pewnością na jeszcze większą ich poprawę i pomoże w spełnieniu celu Mazdy, jakim jest przywrócenie charakteru pierwszej generacji modelu.

Obraz

Co prawda samochód nie jest jeszcze w oficjalnej sprzedaży, ale cena podstawowej wersji ze słabszym silnikiem będzie wynosić 89 900 zł, czyli auto do dawania frajdy za bardzo dobre pieniądze. Czego chcieć więcej?

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Wystartował wyścig w Le Mans. Porsche i Polacy zaczęli wzorowo
Wystartował wyścig w Le Mans. Porsche i Polacy zaczęli wzorowo
Alfa Romeo i Maserati chcą razem tworzyć auta - jest plan ratunkowy dla obu marek
Alfa Romeo i Maserati chcą razem tworzyć auta - jest plan ratunkowy dla obu marek
Będzie drożej. Mamy prognozy cen paliw
Będzie drożej. Mamy prognozy cen paliw
Nowe Renault 4 wycenione w Polsce. Do wyboru dwie wersje napędu
Nowe Renault 4 wycenione w Polsce. Do wyboru dwie wersje napędu
Kod 01 na prawie jazdy. Sprawdź, jeśli jeździsz w soczewkach lub okularach
Kod 01 na prawie jazdy. Sprawdź, jeśli jeździsz w soczewkach lub okularach
Kary dla kierowców w górę. Zapomnisz i zapłacisz ponad 9600 zł
Kary dla kierowców w górę. Zapomnisz i zapłacisz ponad 9600 zł
Nowe znaki w Polsce. Lepiej wiedzieć, co nakazują
Nowe znaki w Polsce. Lepiej wiedzieć, co nakazują
Oto najmocniejszy Opel w gamie. Tak, jest elektryczny
Oto najmocniejszy Opel w gamie. Tak, jest elektryczny
Nawet 500 zł miesięcznie za stare auto. Opłata wchodzi w 2026 r.
Nawet 500 zł miesięcznie za stare auto. Opłata wchodzi w 2026 r.
Paliwo tańsze o 50 gr. Pierwsza firma ujawniła wakacyjną promocję
Paliwo tańsze o 50 gr. Pierwsza firma ujawniła wakacyjną promocję
To już się dzieje. Chińskie auto oficjalnym rekordzistą Nürburgringu
To już się dzieje. Chińskie auto oficjalnym rekordzistą Nürburgringu
BMW wycofuje słabszą wersję XM. Od teraz będzie tylko topowa
BMW wycofuje słabszą wersję XM. Od teraz będzie tylko topowa