Maserati MC20 Cielo - motoryzacyjne niebo we włoskim wydaniu

Po dwóch latach od premiery Maserati MC20 w końcu doczekaliśmy się otwartego wydania. To Cielo, co po włosku oznacza niebo. Wbrew pozorom różni się od coupe czymś więcej niż tylko składanym dachem.

Maserati MC20 Cielo
Maserati MC20 Cielo
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Maserati
Aleksander Ruciński

26.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:02

Włosi to naród, który raczej nie lubi się spieszyć, co częściowo tłumaczy długi czas oczekiwania na premierę Cielo. Jest jednak też drugie dno w postaci sporych różnic konstrukcyjnych. Zastosowany tu monokok z włókna węglowego różni się bowiem od tego w coupe.

Konstruktorzy dołożyli wszelkich starań by brak dachu nie zaburzył strukturalnej sztywności nadwozia, tak ważnej szczególnie w sportowych autach. Chyba się udało, choć oczywiście kosztem większej masy - Cielo waży 1540 kg, czyli o 65 kg więcej niż klasyczne MC20.

Kierowca nie powinien jednak tego odczuć, gdyż 3-litrowe V6 Nettuno generuje wystarczający zapas mocy (621 KM) i momentu obrotowego (730 Nm), co pozwala osiągać pierwszą setkę w 3 sekundy i rozpędzać się do 320 km/h, także bez dachu.

Maserati MC20 Cielo
Maserati MC20 Cielo© mat. prasowe / Maserati

Właśnie - sam dach też jest bardzo ciekawy. To składana konstrukcja, która po naciśnięciu przycisku chowa się pod klapą za głowami pasażerów. Cały proces trwa tylko 12 sekund. Co warte odnotowania, zastosowano tu szklany panel z regulowanym stopniem przezroczystości, dzięki czemu można cieszyć się widokiem nieba nawet w chłodniejsze dni, a w razie potrzeby całkowicie przyciemnić powierzchnię.

Egzemplarz, który widzicie na zdjęciach to przedstawiciel startowej edycji PrimaSerie ograniczonej do zaledwie 60 sztuk. Każda z nich będzie wyróżniać się pięknym lakierem Aquamarina, który dobrze odzwierciedla błękit bezchmurnego nieba. Wnętrze kusi z kolei białą tapicerką z charakterystycznymi, trójkątnymi przeszyciami.

Maserati MC20 Cielo
Maserati MC20 Cielo© mat. prasowe / Maserati

Nie zabrakło również interesujących detali w postaci trójzębu na tylnej pokrywie oraz 20-calowych felg o wzorze zarezerwowanym dla wydania Cielo. Można zastąpić je opcjonalnymi obręczami z włókna węglowego, oszczędzając w ten sposób 30 kg.

Ceny na razie pozostają nieznane. Podobnie jak konkretna data rynkowego debiutu. Można jednak podejrzewać, że wszystkie 60 sztuk w edycji startowej ma już swoich właścicieli.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/35]
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)