"Magiczne oczko" w akumulatorze. Sprawdź, nim będzie za późno
Współczesne akumulatory samochodowe zwykle są bezobsługowe, co oznacza, że w przypadku kłopotów możemy je jedynie doładować lub wymienić. Stan akumulatora i ewentualnie konieczne działania wskazuje tzw. "magiczne oczko".
"Magiczne oczko" to nic innego jak małe okienko umieszczone na górnej części akumulatora, które swoim wyglądem przypomina diodę. Wewnątrz znajduje się prosty areometr z zieloną kulką, który mierzy wyporność elektrolitu w akumulatorze.
Mechanizm działania jest nieskomplikowany - kulka opada na dno, gdy gęstość elektrolitu jest zbyt niska, a unosi się, gdy jest wysoka. "Magiczne oczko" umożliwia nam orientacyjne sprawdzenie stanu naładowania akumulatora.
Następny fragment artykułu znajduje się poniżej materiału wideo
Poranna jazda zimą - jak prowadzić auto bezpieczniej?
Zielony kolor oznacza, że gęstość elektrolitu jest prawidłowa, co wskazuje na odpowiedni poziom naładowania. Czarny kolor z kolei sugeruje niski poziom, co oznacza potrzebę doładowania. Gdy jest bezbarwne lub żółte, oznacza to zbyt niski poziom elektrolitu, co w przypadku akumulatorów bezobsługowych wiąże się z koniecznością wymiany.
Niemniej jednak należy pamiętać, że "magiczne oczko" nie zastępuje profesjonalnych przyrządów pomiarowych. Jego wskazania należy traktować jako przybliżone. Nawet zielony kolor nie zapewnia pełnej sprawności akumulatora. W razie wątpliwości warto skonsultować się ze specjalistą.
Niezależnie od koloru w oczku przed zimą dobrze jest naładować akumulator. Jeśli jest ono czarne, radzimy zrobić to możliwie najszybciej, nim będzie za późno. Akumulator w wyniku długotrwałego użytkowania w takim stanie będzie wymagał wymiany. Być może już przy pierwszych mrozach.