Lotus Emira debiutuje w wersji First Edition. W końcu znamy szczegóły techniczne
Lotus pokazał Emirę na Festiwalu Prędkości w Goodwood w 2021 roku, lecz jak dotąd nie chwalił się dokładnymi danymi dotyczącymi bazowego napędu. Teraz, przy okazji debiutu wersji startowej poznaliśmy więcej detali.
17.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:55
Zacznijmy od najważniejszego, czyli serca. To dobrze znany silnik AMG M139, który ma cztery cylindry, dwa litry pojemności i 364 KM mocy - sporo, ale wciąż dużo mniej niż np. Mercedes-AMG A45, w którym znajdziemy tę samą jednostkę.
Lotus wyjaśnia, że motor i osprzęt zostały dostosowane do montowania centralnie. Nie tłumaczy jednak, czy ma to związek z niższą mocą. Można się domyślać, że dwulitrówka została zdławiona specjalnie, by nie tworzyć wewnętrznej konkurencji dla mocniejszego wydania Emiry, dostępnego z 3,5-litrowym V6 produkcji Toyoty, generującym 400 KM.
Wracając do bazowego wydania, jest ono parowane z 8-stopniową przekładnią automatyczną przekazującą napęd na tylne koła. Setka pojawia się na liczniku po 4,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 280 km/h.
Wyróżnikiem modelu są m.in. kute felgi z dwukolorowym wykończeniem. Mają 20 cali średnicy, co sprawia, że szczelnie wypełniają nadkola.
Choć Lotus kojarzy się głównie ze sportowym minimalizmem, w kabinie nie zabraknie luksusów. Standardem są m.in. podgrzewane fotele z regulacją w 12 kierunkach, Apple CarPlay i Android Auto, czujniki parkowania czy systemy wsparcia kierowcy.
Chętni na wersję First Edition z dwulitrówką AMG muszą przygotować minimum 71 995 funtów, co w przeliczeniu na złotówki oznacza jakieś 401 tys. zł.