Lamborghini straszy konkurencję - producent zastrzega nową nazwę
Lamborghini opatentowało nową nazwę. Kolejny model będzie nosił imię nie po jednym ze słynnych walczących byków, ale po mitologicznym, greckim bogu będącym uosobieniem trwogi. Ktoś z Was już zgadł?
10.04.2012 | aktual.: 07.10.2022 19:32
Lamborghini opatentowało nową nazwę. Kolejny model będzie nosił imię nie po jednym ze słynnych walczących byków, ale po mitologicznym, greckim bogu będącym uosobieniem trwogi. Ktoś z Was już zgadł?
Deimos – tym imieniem Lamborghini ma zamiar wystraszyć konkurencję. W mitologii Dejmos był synem Aresa i Afrodyty. Być może razem z przedstawieniem nowego modelu producent z Sant’Agata Bologhnese wyjawi również historię jego nazwy. Na tym nie koniec zagadek – wciąż jedynie w sferze domysłów pozostaje samochód, który będzie ją nosił. A wachlarz możliwości jest obecnie dość okazały.
Pierwszą maszyną, która przychodzi na myśl, jest nowy, od dawna zapowiadany SUV. Jego premiera ma nastąpić już w tym miesiącu, podczas targów samochodowych w Pekinie. Wydaje mi się jednak, że na to już za późno. Lamborghini nie zwlekałoby do ostatniej chwili z opatentowaniem nazwy nowego samochodu.
Myślę, że bardziej prawdopodobne jest nadanie imienia greckiego boga następcy modelu Gallardo. Jego premiera przewidywana jest na rok 2013. Jest jeszcze trzecia możliwość – nowy samochód koncepcyjny, niezwiązany z dotychczasowymi zapowiedziami. W końcu już raz w tym roku Włochom udało się nas zaskoczyć, gdy pokazali zupełnie niespodziewanie Aventadora J Speedster.
Odwiedź forum Autokult.pl:
Źródło: car and driver