WAŻNE
TERAZ

Kolumbijczycy w Polsce. Oto co mówią po zbrodni w Nowem

Koszty utrzymania Bugatti Veyrona są ogromne. Zakup to dopiero początek wydatków

Bugatti Veyron to jeden z samochodów symboli pierwszej dekady XXI w. Stworzony po to, aby bić rekordy i pokazać możliwości koncernu Volkswagena. Oczywiście hiperauto było (i dalej jest) horrendalnie drogie. Jak się jednak cały czas przekonują jego właściciele, utrzymanie też jest nie jest tanie.

Bugatti Veyron to hipersamochód, którego utrzymanie kosztuje majątekBugatti Veyron to hipersamochód, którego utrzymanie kosztuje majątek
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Szymon Jasina
26

Zakup veyrona nigdy nie był tani, ale dla właściciela to dopiero początek wydatków. Tak zaawansowany pojazd wymaga wyjątkowej opieki, a niemal każda część została stworzona specjalnie dla niego. Już wielokrotnie opisywano koszt wymiany opon (i tego, że Bugatti wymaga, aby po kilku takich operacjach zmienić też felgi – łączny koszt 50 tys. dol., czyli ok. 190 tys. zł). Tanie nie są też zwykłe wizyty w serwisie. Wykonywane co roku przeglądy to koszt 20 tys. dolarów. Za te 75 tys. zł można już kupić cały nowy samochód. Jednak to nadal nie koniec.

Dziś bugatti veyrony mogą mieć już kilkanaście lat. Jeśli jakiś egzemplarz nie stał w garażu, może to oznaczać, że wymaga już większej opieki mechaników. W końcu mowa tu o ekstremalnie wysilonych silnikach, które (choć stosunkowo wytrzymałe) były tworzone głównie z myślą o osiągach, a nie długowieczności.

Jak podaje serwis "Road and Track", kolektor dolotowy składa się z trzech części, których łączny koszt to 10 tys. dol. (ok. 38 tys. zł). Do tego dochodzi 1800 dol. za robociznę w serwisie. Dla porównania ten sam element w przypadki lamborghini huracana to wydatek 1200 dol., a w chevrolecie corvette zaledwie 220 dol. Veyron posiada cztery turbosprężarki. Koszt wymiany wszystkich (wraz z pracą mechaników) to wydatek blisko 44 tys. dol, czyli niecałe 170 tys. zł.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. pras.

Jednak nawet, wydawałoby się, bardziej banalne operacje potrafią być absurdalnie kosztowne. Jako przykład podano wymianę zbiornika paliwa. Jasne, jest on większy niż w innych samochodach, ale to i tak nie tłumaczy tego, że w przypadku auta Bugatti kosztuje on 20 tys. dol., a operacja najwidoczniej jest wyjątkowo skomplikowana, bo robociznę wyceniona na niesamowite 22 tys. dol., co łącznie daje równowartość ok. 160 tys. zł.

Małym pocieszeniem jest fakt, że są elementy przy silniku, które Bugatti Veyron pożyczył od Volkswagena Golfa GTI czy Audi A3. Dlatego niektóre czujniki kosztują poniżej nawet poniżej 35 zł. Warto też pamiętać, że silnik W16 to "wydłużona" wersja jednostki W8, którą montowano w Passacie, a to oznacza, że część osprzętu jest identyczna. Podobnie jest z typowym komputerem sterującym pracą silnika produkowanym przez Boscha. Za robociznę właściciel veyrona zapłaci więcej, ale już sama część będzie kosztować tyle, ile w przypadku "zwykłych" samochodów.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę
Czy można wyprzedzać traktor na podwójnej ciągłej? Trzeba spełnić jeden warunek
Czy można wyprzedzać traktor na podwójnej ciągłej? Trzeba spełnić jeden warunek
Ford Bronco New Energy - legenda stała się elektrykiem
Ford Bronco New Energy - legenda stała się elektrykiem
"Apetyt na takie auta jest ekstremalnie niski" - szef marki o szybkich elektrykach
"Apetyt na takie auta jest ekstremalnie niski" - szef marki o szybkich elektrykach
Tesla w końcu pokazała "nowy model", ale u nas go nie kupicie
Tesla w końcu pokazała "nowy model", ale u nas go nie kupicie
Pierwsza jazda: Mercedes CLA - więcej gwiazdek, auto wytrzyma
Pierwsza jazda: Mercedes CLA - więcej gwiazdek, auto wytrzyma
Mazda RX-7 z "Tokio drift" trafiła na aukcję. Została sprzedana za szaloną kwotę
Mazda RX-7 z "Tokio drift" trafiła na aukcję. Została sprzedana za szaloną kwotę
Imponująca kariera. Teraz nagle został szefem giganta
Imponująca kariera. Teraz nagle został szefem giganta