Kolejna podwyżka dla kierowców. Podano kwoty
Koncesjonariusz autostrady A4, Stalexport Autostrada Małopolska ogłosił plany kolejnych podwyżek za przejazd odcinkiem między Krakowem a Katowicami. Decyzja spotkała się z dużą krytyką - najpierw GDDKiA a teraz wojewody śląskiego, Jarosława Wieczorka.
13.02.2023 | aktual.: 13.02.2023 11:06
Od poprzedniej podwyżki opłat na A4 minęło dopiero pół roku, a Stalexport Autostrada Małopolska już zapowiada kolejną. Zgodnie z planem, od kwietnia 2023 roku za przejazd dwóch odcinków między Krakowem a Katowicami zapłacimy nie 26, lecz 30 zł.
We wniosku złożonym niedawno do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad firma zarządzająca drogą wystąpiła o zgodę na zmianę od 3 kwietnia br. stawek opłat za przejazdy: dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle) o 2 zł (z 13 do 15 zł na każdej bramce), zaś dla kategorii pojazdów 2, 3, 4 i 5 – o 6 zł (z 40 do 46 zł). Kierowcy samochodów osobowych korzystający z płatności automatycznych będą objęci rabatem w wysokości 13 proc., co oznacza 2-złotową zniżkę na każdej bramce - przypomina Polska Agencja Prasowa.
Decyzja szybko spotkała się z krytyką GDDKiA. Przedstawiciele tego urzędu uznali podwyżkę za nieuzasadnioną, lecz jednocześnie zaznaczyli, że nie mają realnego wpływu na postanowienia zarządcy. Sprawie ma jednak przyjrzeć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Planowane podwyżki skrytykował również wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek. W porannej rozmowie na antenie Polskiego Radia Katowice stwierdził, że stosunek ceny do jakości na wspomnianym odcinku autostrady A4 jest absolutnie zachwiany, a zarządcy zależy przede wszystkim na jak największej stopie zwrotu.
– Umowa, która została zawarta ponad 25 lat temu, nie przystaje w żaden sposób do realiów dzisiejszych. Stosunek ceny do jakości jest absolutnie zachwiany i myślę, że dzisiaj inwestor czy firma, która to prowadzi, raczej chce pracować na jak najwyższej marży i stopie zwrotu niż na tym, żeby również dawać dobrą usługę obywatelom – powiedział Wieczorek cytowany przez PAP.
Warto odnotować, że koncesja dla spółki Stalexport Autostrada Małopolska skończy się w 2027 roku. Niewykluczone, że nie zostanie przedłużona.
– Z tego co pamiętam, minister infrastruktury zadeklarował, że nie przedłuży koncesji na ten odcinek autostrady. Wydaje się, że to jest bardzo mądra i słuszna decyzja. Trudno nam sobie dzisiaj wyobrazić, że akceptujemy taki poziom cen – dodał Jarosław Wieczorek.