Kiedyś bił wszelkie rekordy. Dzisiaj blask Nissana GT‑R słabnie

Pojawił się dekadę temu i z miejsca podbił serca milionów. Jednak dzisiaj coraz więcej wozów zostawia go w tyle. Czy czas Nissana GT-R już się skończył?

Kiedyś bił wszelkie rekordy. Dzisiaj blask Nissana GT-R słabnie
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Michał Zieliński

11.09.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:46

Mało który samochód doczekał się tylu aktualizacji, co Nissan GT-R. Odkąd wszedł do sprzedaży moc jego 3,8-litrowego V6 wzrosła o blisko 100 KM, a z każdym odświeżeniem wóz stawał się wyraźnie szybszy. W parze z lepszymi osiągami szła niestety coraz wyższa cena. Kiedyś był okazją stulecia, dzisiaj przestał się tym wyróżniać.

Niemniej, ciągle jest piekielnie szybki. Przyspiesza do setki w mniej niż 3 s i rozpędza się do ponad 300 km/h. To powinno wystarczyć, by pokonać zauważalnie tańsze Audi TT RS w wyścigu na prostej, prawda? Niezupełnie.

Drag Race! Audi TT RS Vs Nissan GTR | Top Gear

Redakcja Top Gear postawiła oba samochody do wyścigu. I choć to GT-R wygrywa, zobaczcie jak długo TT RS utrzymuje się na pozycji lidera. Co więcej, Nissan nie miażdży konkurenta, a raczej wyprzedza go o włos. Różnica w czasie na ćwierć mili wynosi (uwaga!) 0,2 sekundy. Pozostawiam wam do oceny, czy jest to warte dodatkowego ćwierć miliona złotych.

Co więcej, GT-R wcześniej został pokonany przez inne Audi. Chłopaki z Carfection porównali Nissana z rodzinnym kombi w wersji sportowej – RS6. Wideo obiegło internet tak szybko, że chyba nikomu nie zepsułem niespodzianki zdradzając zakończenie starcia.

DRAG RACE: Audi RS6 v Nissan GT-R - Carfection

Wnioski z tego są dwa. Po pierwsze, jeśli w lusterku swojego GT-R zobaczysz cztery pierścienie, przygotuj się, że na najbliższych światłach kierowca tego drugiego będzie chciał się ścigać. Po drugie, czas Nissana powoli dobiega końca. W przyszłym roku powinniśmy zobaczyć jego następcę.

Samochód ciągle ma używać V6, ale teraz będzie to 3-litrowa jednostka wspierana silnikiem elektrycznym. Niestety, Nissan nie planuje walczyć o redukcję masy auta. Mimo to, producent ma nadzieję, że jego nowy supersamochód przejedzie Nürburgring w mniej niż 7 minut. Czy to się uda? Przekonamy się już niedługo.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)